Provide for those in need. Since May 2020, B’nai B’rith Colorado has partnered with Food Bank of the Rockies to distribute more than 115,000 meals to those lacking the resources to sustain themselves during this crisis. Every $1 you donate provides 4 meals to those who are hungry. Please help us reach our goal of donating at least $50,000
Prezydent Andrzej Duda obwinia Izrael o ataki antysemickie. O sprawie napisał Jewish Insider i wszystkie polskie dzienniki, cytat z portalu gazeta “Haaretz” pisze o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Polski przywódca – jak donosi dziennik – miał podczas spotkania z przedstawicielami żydowskiej społeczności powiedzieć, że za wzrost antysemityzmu w Polsce odpowiedzialny jest Izrael. W Izraelu te słowa przyjęto z również zagraniczny Jewish Insider:Polish president suggests Israel is responsible for recent antisemitic attacks in Poland — by JI’s Jacob Kornbluh: Polish President Andrzej Duda blamed an uptick in recent antisemitic attacks in Poland on Israeli rhetoric during a meeting at the Polish Consulate in New York on Wednesday with American Jewish względu na napięte stosunki polsko-żydowskie, postanowiliśmy sprawdzić wspomniane informacje. Wszystko co przeczytaliście to:Nasza ocena:Prezydent Andrzej Duda nic takiego nie powiedział. Zacznijmy od oficjalnego dementi kancelarii prezydenta:Cytat jest nie tylko niedokładny. To po prostu nieprawda. Prezydent Andrzej Duda nigdy nie powiedział, że “Izrael jest odpowiedzialny za ostatnie antysemickie ataki w Polsce”. Wszyscy uczestnicy wspomnianego spotkania mogą to potwierdzić. “Jewish Insider” to wymyślił.— BSpychalski (@spychalski_b) 27 września 2019Do sprawy odniosły się również zagraniczne dzienniki, wyjaśniając całe Post tak dementuje fake newsa:B’nai B’rith International President Charles Kaufman said Jewish Insider was “first with fake news,” and confirmed that Duda never said these things. “When I read the Jewish Insider account,” he said, “I thought someone missed something in the translation. I heard no such account.”Reasumując, informacja o tym że Andrzej Duda obwinia Izrael o wzrost ataków antysemickich jest wyssana z palca. Pierwszą gazetą która o tym napisała był Jewish Insider. Bardzo szybko jednak swój błąd naprawiła i zdementowała. Morze hejtu się jednak wylało i na pewno nie poprawi to relacji polsko – izreaelskich.
In 1940, B’nai B’rith was providing monthly $100 stipends to 50 B’nai B’rith members, some of whom had been former members of the Polish Parliament, who had escaped to Lithuania. Some 90% of Polish Jewry were killed during the Holocaust, including most of the brothers and sisters in the nine lodges in the country.
Organizację B’nai B’rith otacza aura tajemniczości. Również w Polsce. B’nai B’rith działa już od XIX w. także w naszym kraju. – To trochę dyskretna struktura – przyznaje prof. Jan Woleński, jej wiceprezydent w Polsce, zarazem filozof z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Może dlatego jest pożywką dla tropicieli spisków, skrajnej prawicy i wielbicieli książek spod znaku Dana Browna. Na medialnym rozgłosie członkom faktycznie nie zależy. Rzadko publicznie używają nawet jej nazwy, co podsyca ciekawość. Pierwsza próba reaktywacji BB w Polsce w latach 90. nie udała się. Pięć lat temu Malka Kafka, wówczas pracująca w warszawskiej gminie żydowskiej, podjęła kolejną. – Bardzo interesowała mnie organizacja zrzeszająca i jednocząca Żydów, którzy chcą zrobić coś dla świata, nie kręcą się wyłącznie wokół własnych spraw, chcą pokazać żydowską kulturę z innej strony – mówi Kafka, dziś właścicielka kilku koszernych kawiarni w Warszawie i prowadząca program kulinarny w telewizji. Dzięki pełnomocnictwom międzynarodowego BB i jej europejskiego oddziału Kafka doprowadziła do otwarcia loży we wrześniu 2007 r. W uroczystości w Żydowskim Instytucie Historycznym wzięło udział 37 członków, byli też przedstawiciele europejskich i amerykańskich lóż, a także ambasadorowie Izraela i USA. Pojawiła się nawet minister Ewa Juńczyk-Ziomecka z kancelarii Lecha Kaczyńskiego, by w jego imieniu przypomnieć o dekrecie prezydenta Ignacego Mościckiego z 1938 r., który „w wyniku absurdalnego strachu, niezrozumienia i wprowadzenia w błąd” zdelegalizował organizację. Prawicowe media i portale internetowe reaktywację loży przyjęły wrogo. Polska Partia Narodowa odnotowała, że „po 70 latach znów przytułała się do Warszawy nieproszona przez nikogo loża międzynarodowej organizacji B’nai B’rith, żeby krzewić swoje »wartości«, które w innym wypadku zostałyby oplute i zrównane z ziemią”. Trzeba być kimś B’nai B’rith jest organizacją wpływową. Jej głównym zadaniem, jak wymienia, jest jednoczenie osób pochodzenia żydowskiego, wychowanie młodzieży, pomoc starszym. W praktyce zajmuje się zwalczaniem przejawów antysemityzmu, ksenofobii, a także pracą na rzecz praw człowieka. Dlatego – paradoksalnie – BB studziła obawy i protesty, jakie wywołały plany budowy muzułmańskiego meczetu na warszawskiej Ochocie. W oświadczeniu podpisanym przez szefa stowarzyszenia Jarosława J. Szczepańskiego można przeczytać: „Konflikty między religiami i protesty wobec budowania świątyń przez mniejszości prowadzą do niepotrzebnej wrogości między grupami społecznymi”. Szczepański to dziennikarz i uczestnik obrad Okrągłego Stołu po stronie Solidarności, były doradca medialny Bronisława Komorowskiego. Loże BB działają w ponad 50 krajach, w obu Amerykach, RPA, w Australii i Nowej Zelandii oraz w Europie. Na świecie – według różnych i bardzo nieprecyzyjnych szacunków – organizacja liczy od 80 tys. do nawet pół miliona członków. Ma swoich przedstawicieli przy ONZ (akredytowanych przy UNESCO), utrzymuje kontakty z wieloma rządami państw, organizacjami międzynarodowymi. W 2006 r. przedstawicieli międzynarodowego BB przyjął na audiencji papież Benedykt XVI. Choć BB nie jest organizacją tajną (w Polsce działa jak zwykłe stowarzyszenie), nie można się do niej po prostu zapisać. Należy zostać zaproszonym i mieć rekomendację co najmniej dwóch członków. Członkiem może być jedynie osoba pochodzenia żydowskiego (także po konwersji na judaizm), choć to niejedyne kryterium. – Trzeba wykazać się dorobkiem – mówi Jonatan Britmann, do niedawna sekretarz stowarzyszenia. Muszą też być niezależni finansowo (to oni mają pomagać, a nie oczekiwać pomocy) – pewnie stąd bierze się wiara w tajną moc stowarzyszenia. Czarne i białe kamienie W Polsce znani są jedynie przedstawiciele zarządu. Nazwiska członków, jeśli sami tego nie zrobią, nie są upubliczniane. Dziś do BB w Polsce należy ok. 40 osób. Wśród założycieli byli Anna Dodziuk – znana psychoterapeutka, była działaczka opozycyjna i współzałożycielka „Tygodnika Mazowsze”; etyk prof. Jan Hartman; Artur Hofman, kiedyś aktor, a ostatnio reżyser w warszawskim Teatrze Żydowskim, a także przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce i redaktor naczelny „Słowa Żydowskiego”; Piotr Kadlčik, z zawodu tłumacz, były działacz opozycji, obecnie przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie; Sergiusz Kowalski, socjolog i publicysta; pochodzący z USA, ale mający również polskie obywatelstwo naczelny rabin Polski Michael Schudrich; ks. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel, który urodził się w żydowskim getcie koło Wilna, a jego matka oddała go na wychowanie polskiej rodzinie. Dopiero jako dorosły człowiek dowiedział się o swoim pochodzeniu. Kilka lat temu przeszedł na wcześniejszą emeryturę i wyjechał do Izraela. Spotykają się co kilka tygodni, na przemian w Warszawie i Krakowie. Na początku spotkania przewodniczący B’nai B’rith zapala menorę, 7-ramienny świecznik – symbol organizacji, i odczytuje 7 zasad, które są podstawą działania loży, odpowiadających 7 ramionom świecznika. Nikt poza braćmi i siostrami – jak sami się określają – nie ma prawa udziału w spotkaniu. Samo przystąpienie do loży przebiega według skomplikowanej procedury. Kandydat poddawany jest sprawdzeniu środowiskowemu przez specjalną komisję, a głosowanie odbywa się znaną z masonerii metodą, zwaną balotowaniem – za pomocą białych i czarnych kamieni. W Polsce decyduje zasada większości, choć kandydat musi mieć poparcie zarządu. – Kilka nazwisk kandydatów nasunęło mi się w sposób oczywisty, ale skąd wziąć listę Żydów w Polsce? – opowiada Malka Kafka. Nieoceniony okazał się nieoczekiwanie serwis Krew i Honor, który odnotowuje pochodzenie „wrogów czystej rasy”. Przed wojną w szeregach BB byli posłowie i senatorowie, a także przemysłowcy, bankierzy, adwokaci, lekarze. Dziś jest podobnie, z tym że z władzą stowarzyszenie ma kłopot. Chodzi o jeden z dyskusyjnych celów statutu – przeciwstawianie się kampaniom nienawiści wobec Państwa Izrael. – Ten zapis uniemożliwił przystąpienie do naszego stowarzyszenia kilku wysokim urzędnikom polskiego MSZ – przyznaje Szczepański. Ich obecność w szeregach BB mogłaby wywołać pytania o podwójną lojalność. Trudne przypadki Ze względu na skromny budżet BB w Polsce nie nastawia się na działalność charytatywną. Myśli raczej o organizowaniu odczytów w szkołach, niekoniecznie związanych z tematyką żydowską, wspieraniu publikacji naukowych. Na razie tworzy raczej elitarny klub dyskusyjny. Z przebiciem się do mediów członkowie nie mają problemu. Ich pozycja zapewnia skuteczność, bywa też utrapieniem. – Jeśli na przykład stowarzyszenie pomocy ofiarom wypadków samochodowych domaga się ograniczenia prędkości w miastach do 50 km/h, to jest lobbing. A jeśli B’nai B’rith występuje przeciwko mowie nienawiści, to jest spisek żydowski. Jakaś paranoja – mówi Malka Kafka. Dochodzą oskarżenia o działalność masońską. Kafka tłumaczy, że w odróżnieniu od masonerii B’nai B’rith jest organizacją niereligijną, ale też nie antykościelną (członkami są katoliccy księża, rabin), nie ma rozbudowanego ceremoniału, stopni wtajemniczenia. Tropiciele spisków doszukują się jednak podobieństw: loże, podobne wartości, skrytość. Sami członkowie starają się podchodzić do tych oskarżeń z dystansem. Jak mówi dr Jonatan Britmann, na co dzień psycholog i kierownik Psychiatrycznego Zespołu Leczenia Środowiskowego w Tworkach, dzięki swojej pracy i częstemu obcowaniu z trudnymi przypadkami nieźle radzi sobie z oskarżeniami o spisek i krążącą od pewnego czasu informacją, że jest byłym agentem służb specjalnych Izraela. Kiedy na uczelni, na której wykłada, zaczęto pytać go o tajne misje, założył koszulkę z napisem: „Pracuję w Mosadzie. Moja praca jest tak tajna, że sam nie wiem, co robię”.
B’nai Brith Canada is the country’s oldest independent Jewish Human Rights organization. We are a principled grassroots voice, dedicated to eradicating racism, antisemitism and hatred in all its forms, championing the rights of the marginalized, while providing basic human needs for members of our community.
Ignacy Mościcki dekretem zdelegalizował, a Lech Kaczyński przywrócił działalność masońskiej B’nai B’rith – Loża PolinDekret który w trybie natychmiastowym wyjmował spod prawa wszystkie stowarzyszenia masońskie na terenie kraju. Składał się on z sześciu artykułów, które mówiły m. in. o karze więzienia i grzywny za tworzenie, działalność, wspieranie oraz sympatyzowanie z lożami oraz przekazaniu majątku zlikwidowanych stowarzyszeń na cele B’nai B’rith w Polsce przerwał dekret Prezydenta Rzeczypospolitej Mościckiego z 22 listopada 1938 roku, rozwiązujący antypolskie organizacje masońskie w 2007 po niemal 70 latach nieistnienia odrodziła się w Polsce jedna z najbardziej znaczących organizacji Żydowskich – B’nai B’rith – Loża loży miała miejsce dokładnie w dniu 9 września 2007 r za zgodą Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego?! Nie pisały oczywiście o tym gazety, nie informowała również telewizja, ale wzmiankę na ten temat można znaleźć na stronie internetowej Ambasady USA w listopada 1938 roku Prezydent Ignacy Mościcki wydał dekret o rozwiązaniu zrzeszeń obecna w PolscePapież Klemens XII jako pierwszy w ostrych słowach potępił masonerię. Zabronił katolikom, pod karą klątwy kościelnej, należenia do masonerii i współpracy z niąOpinia Kościoła w ocenie masonerii jest jednoznaczna i nie uległa zmianie od 28 kwietnia 1738 r., gdy papież Klemens XII ogłosił bullę „In eminenti apostolatus speculo”. Jako pierwsza potępiła ona w ostrych słowach masonerię (działającą w swych nowożytnych strukturach od 1717 r.). Papież zabronił katolikom, pod karą klątwy kościelnej, należenia do masonerii i współpracy z nią pod jakąkolwiek postacią. Ten sąd Kościoła został później powtórzony ponad 400 razy przez Urząd Nauczycielski Kościoła (w tym w 14 encyklikach).Wnioski z dialogu Kościoła z masoneriąPo Soborze Watykańskim II zostały podjęte próby dialogu Kościoła z masonerią, który trwał ok. 20 lat. Okazało się jednak szybko, że dialog ten jedynie potwierdza dotychczasowe stanowisko Watykanu. Wspólne rozmowy rozpoczęły się w Wiedniu (1968 r.) i były kontynuowane w Innsbrucku, Augsburgu, Norymberdze i Einsiedeln. W latach 1974-80 odbywały się oficjalne rozmowy z polecenia Niemieckiej Konferencji Episkopatu i zjednoczonych lóż Niemiec. Po sześciu latach obustronnych spotkań, po „ponownym przebadaniu trzech pierwszych stopni masońskich”, konferencja biskupów niemieckich opublikowała 12 maja 1980 r. „Oświadczenie w sprawie przynależności katolików do masonerii”, w którym stwierdziła jednoznacznie, że nie jest możliwa dla katolika równoczesna przynależność do Kościoła katolickiego i masonerii. Swoje stanowisko uzasadniła konkretnymi argumentami:Masoneria uwypukla w swych założeniach światopoglądowych humanitarne i etyczne tendencje. Co do założeń religijnych pozostawia swym członkom decyzję subiektywną. Takiej postawy nie da się pogodzić z wiarą w objawione prawdy Boże, autentycznie wyjaśnione przez Urząd Nauczycielski Kościoła;Podejście do obiektywnej prawdy sugeruje ze strony masonerii pewien relatywizm, co stanowi przeszkodę dla przyjęcia katolickich prawd dogmatycznych;Masoneria przyjmuje możliwość wyznawania każdej religii, stawiając je wszystkie na tym samym poziomie, co potwierdza relatywistyczne stanowisko wobec katolicyzmu;Pojęcie Boga jako „wielkiego Budowniczego wszystkich światów” sugeruje ujęcie deistyczne; pojęcie Boga u masonów nie jest tym samym zgodne z chrześcijańskim obrazem Boga, który objawił się w Jezusie Chrystusie;Pojęcie tolerancji „wobec idei” różni się od ujęcia katolickiego;Rytuały masońskie związane z trzema stopniami, mające charakter inicjacji, stanowią jakąś formę konkurencyjną w stosunku do przemiany sakramentalnej;Etyczne udoskonalenie człowieka realizuje się w masonerii na płaszczyźnie czysto naturalnej, podczas gdy w chrześcijaństwie dokonuje się ono poprzez łaskę Chrystusa w Duchu Świętym;Masoneria mieści w sobie różne kierunki, od ateistycznej loży francuskiej „Wielki Wschód”, poprzez loże kierunku angielskiego, aż po „chrześcijańską masonerię”. Ta ostatnia jednak bardziej jest wierna w swych poglądach masonerii niż chrześcijaństwu. W ocenie masonerii należy uwzględnić te rozmaite wolnomularskieKongregacja Doktryny Wiary, w niespełna rok po „Oświadczeniu” Episkopatu niemieckiego, 17 grudnia 1981 r. wydała deklarację, w której czytamy: „dotychczasowa praktyka dyscyplinarna Prawa Kanonicznego nie została w niczym zmodyfikowana i obowiązuje w całej pełni”.Nowy kodeks prawa kanonicznego, który wszedł w życie 27 listopada 1983 r., nie zawiera w sobie pełnego tekstu dawnego kanonu 2335, który wymieniał masonerię jako stowarzyszenie zakazane dla katolika. Milczy na temat masonerii, mówiąc jedynie ogólnie o organizacjach wrogich Kościołowi. Kanon 1374 głosi: „Kto zapisuje się do stowarzyszenia działającego w jakikolwiek sposób przeciw Kościołowi, powinien być ukarany sprawiedliwą karą; kto zaś popiera tego rodzaju stowarzyszenie lub nim kieruje, powinien być ukarany interdyktem”.Niemniej jednak w przeddzień wejścia nowego kodeksu w życie, 26 listopada 1983 r., w Watykanie została ogłoszona deklaracja Kongregacji Doktryny Wiary, która podtrzymała dotychczasowe stanowisko Kościoła zakazujące przynależności do masonerii pod groźbą utraty prawa do przyjmowania sakramentów świętych oraz zakazujące biskupom odmiennego interpretowania tego zakazu na użytek lokalny. Deklaracja uczy, że pomimo iż nowy kodeks nie wymienia imiennie masonerii, „negatywna ocena Kościoła o wolnomularskich zrzeszeniach pozostanie więc niezmienna, ponieważ ich zasady były zawsze uważane za nie do pogodzenia z nauką Kościoła i dlatego też przystąpienie do nich pozostanie nadal zabronione. Wierni, którzy należą do wolnomularskich zrzeszeń, znajdują się w stanie ciężkiego grzechu i nie mogą przyjmować Komunii świętej”.Po długiej historii prób wzajemnych kontaktów katolików i wolnomularzy stosunek Kościoła katolickiego pozostaje więc niezmienny od ponad dwóch i pół tym samym czasie prowadzone były rozmowy masonerii z innymi odłamami chrześcijaństwa. Kościół ewangelicki w Niemczech rozpoczął rozmowy w 1973 r. W ich wyniku wydał oświadczenie, na mocy którego każdy ewangelik ma według własnego sumienia ocenić możliwość wstąpienia do masonerii. Po przeprowadzonych rozmowach Kościół anglikański w 1987 r. zajął wyraźnie negatywne stanowisko wobec masońskie w EuropieW historii masoneria nazywała samą siebie „rywalką doktryny Kościoła”, „anty-Kościołem”. Wielki mistrz Wielkiego Wschodu Francji – Jean-Robert Ragache podczas wystąpienia na dorocznym zgromadzeniu wolnomularzy w 1990 r. powiedział: „Nie chciałbym, aby na Wschodzie marksizm zastąpiony został przez katolicyzm. Należy powołać w krajach, gdzie upadł komunizm, silną organizację masońską, która stanie na drodze klerykalizacji. Nie można dopuścić, aby dogmatyzm triumfował. W ostatnim czasie powołane zostały do życia loże w Pradze, Brnie i Pilźnie. Czyni się usilne starania, aby zrobić to samo w Polsce. Niestety, plany «obudzenia lóż» w Warszawie, Krakowie i Łodzi napotykają na wielkie trudności ze względu na istnienie dobrze zorganizowanego katolicyzmu”.Nieformalnie rozpoczęła swoją działalność w Polsce Loża Wielkiego Wschodu i powołano Fundację Sztuki Królewskiej. Dwie nowo powstałe loże zorganizowane zostały dzięki staraniom wielkiego mistrza Wielkiej Loży Wschodu we Francji – Jeana-Roberta Ragache’a oraz wielkiego mistrza Wielkiego Wschodu Włoch – prof. Giuliano Di Bernardo. Wielka Loża Narodowa Polski została „obudzona” 17 grudnia 1991 r. na wspólnym zebraniu trzech lóż: „Kopernika”, „Waleriana Łukasińskiego” oraz „Przesądu Zwyciężonego”. Część oficjalna, przy współudziale masonów z Wielkiego Wschodu Włoch, którzy pomagali w odbudowie polskiej masonerii, odbyła się poza Warszawą, 27 grudnia 1991 r., w dzień św. Jana Ewagelisty – w święto wolnomularskie. Wielka Loża Narodowa rytu szkockiego została zarejestrowana sądownie jako stowarzyszenie 22 lutego 1993 w dwóch swych głównych nurtach powróciła do życia w społeczeństwie polskim (rozwiązana dekretem Prezydenta RP z 22 listopada 1938 r.). Według prof. Tadeusza Cegielskiego, namiestnika Wielkiej Loży Narodowej Polski, w czterech działających w Polsce obediencjach (wielkich lożach) działa 500 osób (w Stanach Zjednoczonych – ponad 2 mln; w Wielkiej Brytanii – 350 tys.; w Brazylii i Australii – po 200 tys.). Choć w zestawieniu liczbowym nie jest to liczba imponująca, to jednak powróciła do wielkości sprzed 1938 r., gdy Prezydent zakazał jej działalności w Rzeczypospolitej. Bo to nie ilość decyduje o wpływie i znaczeniu Andrzej ZwolińskiKs. Andrzej Zwoliński, Niedziela Tygodnik Katolicki nr 10/2012, str. POLISH CLUB ONLINE ( – “ Ignacy Mościcki dekretem zdelegalizował a Lech Kaczyński przywrócił działalnośc masońskiej B’nai B’rith – Loża Polin.”FAKTY BIBUŁY:Organizacja B’nai B’rith jest żydowską, nacjonalistyczną, syjonistyczną i masońską, a ze swej natury i celów całkowicie antychrześcijańską organizacją, której źródło stanowi mieszanina masońskiego rytu York i Odd Fellows. Założona została w 1848 roku w Nowym Jorku i przyjęła wzór wolnomularski, symbole masońskie, rytuały, stopnie oraz sposób prowadzenia działalności. Jak wskazuje na to wiele autorów, w tym ks. prof. Michał Poradowski, celem organizacji jest jednoczenie środowiska żydowskiego i tworzenie warunków do politycznej, gospodarczej i religijnej dominacji nad światem w ramach budowania tzw. Nowego Światowego Porządku (New World Order). Tak jak wiele oficjalnie działających organizacji masońskich, tak i B’nai B’rith uczestniczy w spektakularnych akcjach charytatywnych mających stanowić rodzaj medialnej zasłony B’nai B’rith w niepodległej Polsce uregulowała swoją oficjalną działalność w 1923 roku, lecz wszystkie 11 lóż masońskich zostało zdelegalizowanych przez Prezydenta Rzeczyposplitej, Ignacego Mościckiego, dekretem z dnia 22 listopada 1938 Polsce organizacja o nazwie “Niezależny Zakon Synów Przymierza” – Independent Order of B’nai B’rith reaktywowała swoją działalność 9 września 2007 po prawie 70 latach oficjalnej nieobecności. W uroczystości reaktywacyjnej w Warszawie wziął udział prezydent B’nai B’rith International Moishe Smith. Po uroczystości nastąpiło spotkanie ambasadora USA w Warszawie, Victora Ashe z szefami organizacji. W krótkim komunikacie Ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie, zamieszczonym na stronie internetowej Ambasady, stwierdzono, iż:“9 września przy okazji otwarcia nowej loży B’nai B’rith w Warszawie ambasador Victor Ashe spotkał się z działaczami tej organizacji – prezesem Moishem Smithem i wiceprezesem Danem Mariaschinem. Omówiono sprawę ustawodawstwa dotyczącego zwrotu mienia oraz kwestie związane z Radiem Maryja i Telewizją Trwam. Otwarcie warszawskiej loży B’nai B’rith oznacza odrodzenie się tej organizacji żydowskiej w Polsce po niemal 70 latach nieobecności.”Specjalny list wyrażający radość z reaktywacji organizacji i z gorącymi życzeniami przesłała kancelaria Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, której sekretarzem była pani Ewa Juńczyk-Ziomecka, obecny konsul w Nowym Jorku, znana z wielu filosemickich poczynań. Jest ona członkiem walczącej z patriotyzmem polskim i ideami narodowymi państwa polskiego organizacji “Otwarta Rzeczpospolita” oraz członkiem stowarzyszenia “Żydowski Instytut Historyczny”. Przez wielu obserwatorów określana była jako “zły duch kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego”.Propagandowym i medialnym ramieniem organizacji B’nai B’rith jest “LigaPrzeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League – ADL) – skrajnie antykatolicka organizacja żydowska, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła oraz tropienie tzw. antysemityzmu, a nawet podgrzewanie nastrojów do jego pobudzania. Organizacja ta została założona w Nowym Jorku w 1913 roku jako “The Anti–Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – właśnie masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“. Po pewnym czasie dla celów propagandowych zrezygnowano z drugiego członu 26 maja 2010 r. metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odebrał Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea, ustanowioną przez Augustyn Bea był niemieckim jezuitą, który w zasadniczy sposób przyczynił się do rewolucyjnych zmian dokonanych podczas Soboru Watykańskiego II. Razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła. “Deklarcja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich Nostra aetate” stała się narzędziem judaizacji Kościoła katolickiego, co czynione było w okresie posoborowym w ramach “dialogu” ekumenicznego i międzyreligijnego, a szczególnie dialogu kardynała Bea określona została przez arcybiskupa Marcela Lefebvre’a jako “narzędzie zdrady”. Kardynał Bea kontaktował się bezpośrednio z masońskim lożami w Nowym Jorku i Waszyngtonie, szczególnie z żydowską masonerią B’ Stanisław Dziwisz był sekretarzem najbardziej rewolucyjnego w historii Kościoła papieża – Jana Pawła II, który w ciągu swojego długiego pontyfikatu znacznie osłabił Kościół, szczególnie w zakresie propagowania fałszywej tezy “wolności religijnej”. Tak jak papież Jan Paweł II cieszył się medialnym przychylnym rozgłosem, nadawanym przez liberalne, żydowskie bądź filosemickie media światowe, tak i kard. Dziwisz otrzymuje nagrody i wyróżnienia od wrogów Kościoła. W swojej diecezji oraz poprzez wpływy w całym Kościele w Polsce, kard. Dziwisz chroni również b. tajnych współpracowników komunistycznego reżimu, działających w Kościele. Wspiera też liberalnych bp. Stanisław Dziwisz, nie mający żadnego doświadczenia w zakresie kierowania diecezją, został arcybiskupem jednej z najważniejszych archidiecezji, a następnie otrzymał nominację kardynalską od papieża Benedykta XVI, który tym sposobem zastosował stary watykański zwyczaj „degradacji poprzez promocję” (promoveatur ut amoveatur), celem pozbycia się z Watykanu osób mogących stanowić utrudnienie w procesie rewitalizacji katolicki od wieków przestrzegał wiernych przed jakimikolkwiek kontaktami z lożami masońskimi, a każdy kto je wspomagał lub zostawał ich członkiem, był automatycznie ekskomunikowany. Już w 1738 roku roku papież Klemens XII wydał Konstytucję Apostolską, w której uznaje masonerię za herezję i zobowiązuje biskupów do traktowania jej członków jako podejrzanych o herezję. Z uwagi na niezwykłą ważność zagadnienia, rozbudowę masonerii oraz napływających i ujawnianych faktów desktrukcyjnej jej działalności, wielu kolejnych papieży zajmowało się zagadnieniami masonerii przestrzegając i nakładając karę ekskomuniki na wiernych wchodzących w jej wielu prób zniesienia bądź łagodzenia obowiązujących kar, podejmowanych przez zarażonych modernizmem posoborowych hierarchów, do dnia dzisiejszego obowiązuje w Kościele kara ekskomuniki. Wyrażone zostało to i potwierdzone przez Prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Józefa Ratzingera, który dnia 26 listopada 1983 roku ogłosił deklarację o stowarzyszeniach masońskich Quaesitum est: de associationibus samym każdy kto przyczynia się do publicznego uwiarygadniania i promowania masońskich organizacji, również poprzez przyjmowanie ich odznaczeń i zaszczytów, stawia się poza Kościołem podpadając pod ekskomunikę excommunicatio latae RÓWNIEŻ:Zacieśnia się atak na Polskę: reaktywowano polski oddział żydowskiej loży masońskiej Bnai Brithwięcej tekstów o żydowskiej loży masońskiej B’nai B’rithCZYTAJ RÓWNIEŻ: [wybór linków generowany komputerowo przez serwer BIBUŁY]Zacieśnia się atak na Polskę: reaktywowano polski oddział żydowskiej loży masońskiej Bnai BrithZmarł przywódca żydowski na Kubie, szef loży Bnai BrithB’nai B’rith przeciwko honorowaniu żołnierzy NSZUSA: Społeczność ormiańska wskazuje na hipokryzję organizacji żydowskichKanada: B. dyrektor syjonistycznej organizacji B’nai B’rith przyznał się do zarzutów posiadania dziecięcej pornografiiCenzorzy z loży. B’nai B’rith chce wpływać na program satyryczny TVP!Pod naciskiem grup żydowskich, chorwacki muzyk zmuszony do poddania się "kursowi tolerancji" jako warunek uzyskania australijskiej wizySynowie Przymierza w Konfederacji Targowickiej
Description. B'nai B'rith International is recognized as a vital voice in promoting Jewish unity and continuity, a leader in disaster relief, a tireless advocate on behalf of senior citizens and a staunch defender of the State of Israel. Related structure. BBI is a parent organization to a group of 57 other organizations.
Ze środków Konferencji Roszczeniowej (Claims Conference), ciała ustanowionego przez Światowy Kongres Żydów w 1951 roku celem uzyskiwania funduszy tytułem „odszkodowań dla ocalałych z Holokaustu (Holocaust Survivors) i ich potomków”, finansowany będzie nowy program polegający na wyposażeniu mieszkających w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie tychże ocalałych, w specjalne urządzenie transmitujące sygnał wzywający pomocy w przypadku medycznej konieczności. O programie dla „ocalałych z Holokastu”, ogłosiła organizacja o nazwie Amerykańskie Zrzeszenie Żydowskich Ocalałych z Holokaustu i Ich Potomków (The American Gathering of Jewish Holocaust Survivors and Their Descendants), po tym jak jedna osoba nie mogąc wezwać pomocy, zmarła w domu, gdzie znaleziono jej ciało dopiero po dwóch dniach. Urządzenie tego typu, zwane popularnie w Stanach Zjednoczonych Panic button, noszone najczęściej zawieszone na szyi lub jako bransoleta, ma rozmiary większego pudełka zapałek i posiada jeden przycisk, po naciśnięciu którego automatycznie wysyłany jest sygnał do centrum dyspozycyjnego, które skierowuje na miejsce karetkę pogotowia. Dziesiątki tysięcy starszych ludzi w Stanach Zjednoczonych decyduje się na kupno tego typu urządzenia i opłacenie opłaty miesięcznej za korzystanie z tej usługi. Life Alert Emergency Response, Inc., firma obsługująca sieć nadawczo-odbiorczą, skomercjalizowała produkt wypuszczając niezwykle znaną reklamę ze starszą osobą upadającą na podłogę, nie mogącą sięgnąć telefonu i wzywającą pomocy słowami „I’ve fallen and I can’t get up!” („Upadłem i nie mogę wstać”). Zwrot ten stał się niemal synonimem samego produktu i został zarejestrowany w urzędzie patentowym jako Trademark. Program pomocy starszym osobom potrzebującym tego typu usługi, sam w sobie jest godny poparcia, wskazuje jednak na wyraźne wyróżnianie jednej grupy starszych ludzi – żydowskich „ocalałych z Holokaustu” – którzy stają się uprzywilejowaną grupą. Wiele starszych osób potrzebujących tego typu pomocy nie stać na opłacenie miesięcznej opłaty (ok $ na miesiąc) oraz na zakup samego urządzenia (ok $ jednak uprzywilejowane osoby określane jako „ocalali z Holokaustu” mają mieć opłaconą usługę w całości. Należy zaznaczyć, że według stosowanej szeroko pojętej definicji, „ocalałym z Holokaustu” jest każda osoba żydowskiego pochodzenia, która miała jakąkolwiek styczność z reżimem hitlerowskim od roku 1932 do 1945, a więc „ocalałymi” są i wspólpracujący z Hitlerem syjonistyczni przywódcy żydowscy i zwykli geszefciarze, jak i Żydzi, którzy jedynie tymczasowo przebywali w hitlerowskich Niemczech. Koszt opieki nad starszymi Żydami mieszkającymi w USA, spadnie więc na takie kraje Polska, od której organizacje żydowskie, w tym i Claims Conference, próbują uzyskać „rekompensatę za mienie żydowskie”. O p. Lechu Wałęsie piszą teraz wszyscy – to ja nieco spasuję. Nie dlatego, iżbym się bał miotanych przezeń gróźb, bo już przeżyłem jakoś sprawę p. Mariana Jurczyka (też miał, a jakże, wyrok Sądu Najwyższego, że „nie był agentem SB” – tyle samo wart, co wyroki w sprawie p. Wałęsy…) – tylko dlatego, że ten człowiek tak bredzi, że nie warto tracić czasu naprzyszpilanie Go. Sam się przyszpila. Gdyby choć raz powiedział coś z sensem. Ale wtedy nie byłby taki śmieszny sympatyczny. Odpowiednia (już stara…) anegdotka: wychodzi Kubuś Puchatek z IPN-u i myśli w swoim Małym Rozumku: „Źe Prosiaczek – to rozumiem: świnia; że Kłapouchy – to rozumiem: osioł; że Sowa – to rozumiem: lumpen-intelektualistka; ale, żeby Miodek?!?”. Od p. Wałęsy przejdźmy dospraw poważnych. Wiele tu pisałem o masonerii – a także o przeróżnych pseudo-maso-neriach i para-masoneriach – jako to potężny „Wielki Wschód Francji” (i inne „Wielkie Wschody”; ale trzeba uważać: niektóre zupełnie normalne loże wolnomularskie też nazywają się „Wielkimi Wschodami”!!!). Taką – bardzo poważną – para-masonerią jest „Opus Dei”. Cele ma od masonerii odmienne – metody: bardzo podobne. Bardzo wiele działań „Operis Dei” jest bardzo sensownych (np. sieć szkół podstawowych – dysedukacyjnych, oczywiście!). Mniej poważną odpowiedzią Kościoła na masonerię są „Rycerze Kolumba” (którzy pojawili się niedawno iwPolsce). Odpowiedni dowcip (stary…): „Odbył się mecz piłkarski między drużynami Wielkiej Loży Masońskiej a Rycerzami Kolumba. Wynik, oczywiście, jest tajny…”. Od pół roku mamy też w Polsce inną masonerię – tylko nie katolicką, ażydowską. Odrodziła się Loża Polin słynnej „B’nai B’rith”, czyli „Zakonu Synów Przymierza”. Przedwojną była całkiem sporą i poważną organizacją. Należeli do niej wielcy kupcy, finansiści, uczeni. Prowadzili rozległą działalność charytatywną – pomagając, oczywiście, tylko Żydom. A dziś… Wystarczy popatrzeć na listę założycieli (i – co to za masoneria: założycielek…) Loży Polin: Łukasz Biedka, Anna Dudziuk, Andrzej Friedman (prezydent), Lidia Goldberg, Paweł Goldstein, Jan Hartman, Artur Hofman, Piotr KadlÄik, Małka Kafka, Alicja Kobus, Michał Korzec, Halina Kossowska, Sergiusz Kowalski, ks. Romuald Weksler-Waszkinel, Piotr Wiślicki, Michał Schudrich, Katarzyna Zimmerer, Jan Lityński, Paweł Śpiewak, Ryszard Schnepf i JanHetrich-Woleński. Przecież to towarzystwo żyje z wyciągania pieniędzy pod kogo się da! Skąd p. Łukasz Biedka (pomijając nazwisko), zacny psycholog społeczny, ma finansować działalność charytatywną? Gdyby jeszcze, jak p. prof. Andrzej Samson, kurował dzieci – ale On zajmuje się pisaniem „O wpływie traumatycznych przeżyć wojennych napóźniejsze życie ocalałych z Holocaustu”. Jakie stąd pieniądze? „Papierowe piniądze!” – jakby powiedział śp. Izrael Kalmanowicz Poznański (jak samo nazwisko wskazuje: żydowski fabrykant z Łodzi), kolekcjonujący raczej pieniądze prawdziwe, tj. złote. Albo zacny p. prof. Jan Hetrich-Woleński? Owszem, żebrakowi może coś rzucić do kapelusza – ale czy pensja na UJ starcza nauprawianie działalności charytatywnej? Ztego towarzystwa tylko p. Michał Schudrich obraca naprawdę dużymi pieniędzmi (z rabowanego – niestety, legalnie -majątku przedwojennych gmin żydowskich) – ale On podobno przekazuje je do Ameryki, dla Siebie nie bierze… To z czego ta B’nai B’rith będzie uprawiała działalność charytatywną? A może – skoro dziś wszystko jest na odwrót (dziś np. firmy uprawiają dobroczynność – a fundacje służą do zarabiania pieniędzy…), Lożę Polin powołano po to, byśmy my, nie wiedząc o tym, uprawiali działalność charytatywną w stosunku do Członków tej przezacnej Loży? Janusz Korwin-Mikke Polecamy również: â— Michalkiewicz: Wałęsa nie był sam â— Michalkiewicz: Wynik referendum a irlandzcy goje â— Mysłek: Uniokonstytucja znów obalona. Co dalej? â— Korwin Mikke: Co jest bardziej obraźliwe dla Jewropejczyka: „Żyd” czy „k***a”? â— Wielomski: Prawica heglowska â— Wielomski: Socjalizm a teologia W sklepie pojawiło się 15-ście książek zaliczanych do absolutnej klasyki. Polecamy również pakiety publikacji Janusz Korwin Mikkego, Stanisława Michalkiewicza, zbiór książek o Żydach itd.: Za: Najwyższy Czas!
B’nai B’rith International President Gary P. Saltzman and CEO Daniel S. Mariaschin have issued the following statement: We are pleased to announce our 175th anniversary gala dinner will take place on Oct. 15 at the Museum of Jewish Heritage in New York.
BBUK Letter to the Polish Ambassador re the restitution law just signed by President Duda We believe that this law will have a negative impact on Polish Jews, as well as harming relations between Poland and Israel. It may also affect the hitherto positive relations that have been built up between your embassy and Anglo-Jewish organisations.
The B’nai B’rith Gideon Foundation recently held a grant award reception to celebrate the recipients of their newest round of grants. More than 40 nonprofit leaders, B’nai B’rith board members, and friends gathered on January 9, 2018, at the Community Foundation for the Greater Capital Region.
Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej (B’nai B’rith – Loża Polin) – międzynarodowa, żydowska, organizacja masońska, będąca filią międzynarodowych stowarzyszeń B’nai B’rith. B’nai B’rith to po hebrajsku „Synowie Przymierza”. B’nai Brith została restaurowana ponownie w Polsce 9 września 2007 roku. Obecnie nosi nazwę B’nai B’rith – Loża Polin. Głównymi ojcami odrodzenia tej organizacji w Polsce są Michel Zaki z Antibes oraz Witold Zyss z Paryża. Siedziba stowarzyszenia znajduje się w Warszawie, w budynku Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, przy ulicy Twardej 6. Członkiem może zostać osoba fizyczna, która ma i deklaruje tożsamość żydowską, świecką bądź religijną, opartą na pochodzeniu żydowskim (z ojca lub matki) lub na konwersji na judaizm (np. Janusz Palikot). Prezydenci B’nai B’rith w Polsce: 1924–1937: Adolf Ader 1937–1938: Ludwik Rattler 2007–2009: Andrzej Friedman od 2009: Jarosław Józef Szczepański Zarząd od 12 lutego 2012 roku: Przewodniczący: Jarosław Józef Szczepański Wiceprzewodniczący: Jan Hartman Sekretarz: Zofia Krajewska – Jankiewicz Skarbnik: Agnieszka Milbrandt Członek zarządu: Henryk Kozłowski Lata 2007-2009: Przewodniczący: Andrzej Friedman Wiceprezydent: Jan Woleński Sekretarz Generalna: Malka Kafka Skarbnik: Agnieszka Milbrandt Od 22 lutego 2009: Przewodniczący: Jarosław Józef Szczepański Wiceprezydent: Jan Woleński Sekretarz Generalny: Jonathan Britmann Skarbnik: Agnieszka Milbrandt Członek zarządu: Sergiusz Kowalski Wśród założycieli byli Anna Dodziuk – znana psychoterapeutka, była działaczka opozycyjna i współzałożycielka „Tygodnika Mazowsze”, Prof. Jan Hartman – etyk marksistowski, Artur Hofman, kiedyś aktor, a ostatnio reżyser w warszawskim Teatrze Żydowskim, a także przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce i redaktor naczelny „Słowa Żydowskiego”. Piotr Kadlčik, z zawodu tłumacz, były działacz opozycji, obecnie przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, Sergiusz Kowalski, socjolog i publicysta; pochodzący z USA, ale mający również polskie obywatelstwo (Gazeta Wyborcza), Michael Schudrich – naczelny rabin Polski, ks. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel, który urodził się w żydowskim getcie koło Wilna, a jego matka oddała go na wychowanie polskiej rodzinie. Dopiero jako dorosły człowiek dowiedział się o swoim pochodzeniu. Kilka lat temu przeszedł na wcześniejszą emeryturę i wyjechał do Izraela, Malka Kafka – właścicielka kilku koszernych kawiarni w Warszawie i prowadząca program kulinarny w telewizji, Jarosław J. Szczepański – dziennikarz i uczestnik obrad Okrągłego Stołu po stronie Solidarności, były doradca medialny i przyjaciel Bronisława Komorowskiego, obecnie wódz B’NAI B’RITH, dr Jonathan Britmann – psycholog, pracujący w Szpitalu Psychiatrycznym w Tworkach i wykładający na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, pochodzący zaś z Izraela, gdzie był funkcjonariuszem służb specjalnych. Britmann założył w Polsce Izraelską Akademię Treningu Walki “Sayeret”, zajmującą się doradztwem i szkoleniem w zakresie bezpieczeństwa i ochrony firm. Ten wszechstronny Izraelczyk jest także redaktorem naczelnym magazynu internetowego “Forum Żydów Polskich”, Paweł Śpiewak (Stinger) – żydowski socjolog i historyk idei, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, publicysta, poseł PO na Sejm V kadencji. 3 października 2011 otrzymał nominację na dyrektora Żydowskiego Instytut żydowski i polonofob, Jan Lityński – żydowski działacz tzw. opozycji demokratycznej. B’NAI B’RITH to stowarzyszenie żydowskie o charakterze bractwa, założone w 1854 r. w USA. “B’nai B’rith” w języku hebrajskim oznacza: “Synowie Przymierza”. Jego celem jest podtrzymywanie tradycji i kultury żydowskiej oraz walka z antysemityzmem. Zgodnie z deklaracją założycieli główną ideą stowarzyszenia jest “jednoczenie Żydów w imię najwznioślejszych ideałów, a zarazem ideałów całej ludzkości […]; obrona religijnego i duchowego dziedzictwa Przymierz poprzez działania na niwie edukacyjnej i duchowej zwłaszcza wśród młodzieży […]; walka z jawnym lub z utajonym antysemityzmem.” Członkowie stowarzyszenia nazywają się “Braćmi”, przechodzą “inicjacje” i spotykają się w lożach […]“ Nieznane ogółowi, wymieniane co najwyżej mimochodem w tych, czy innych mediach, stowarzyszenie B’nai B’rith jest niewątpliwie jednym z najbardziej ekskluzywnych i wpływowych tajnych gremiów, jakie obecnie istnieją. Elitarna żydowska masoneria B’nai B’rith liczy ponad 600 tys. w 58 krajach. We Włoszech jej główną siedziba znajduje się w Livorno, natomiast w Rzymie ma swoją siedzibę “ramię operacyjne” B’nai B’rith, czyli Anti-Defamation League. Według żydowskiej gazety wychodzącej we Francji “Tribune juive” B’nai B’rith to “najpotężniejsza organizacja żydowska […] składająca się z lóż, których jest ok. 1,8 tys., z czego 200 w Izraelu. Poza tym istnieje ponad 1 450 tzw. kapituł żeńskich, których członkowie zasiadują w różnych wyspecjalizowanych komisjach”. W tym samym numerze z 23 grudnia 1985r. znalazła się informacja, że B’nai B’rith: “jest też akredytowany przez większość najważniejszych organizacji międzynarodowych, takich jak ONZ, UNESCO (oraz Rada Europy, z głosem doradczym) jako organizacja pozarządowa, a prócz tego ma dojścia w Watykanie. Świadomość jego wpływów każe kandydatom do fotela prezydenckiego w USA stawić się przed nim [przed B’nai B’rith] przy okazji każdych wyborów.” Międzynarodowa centrala B’nai B’rith (po angielsku: Sons of the Covenant), mieści się w Waszyngtonie przy Rohde Islan Avenue nr 1640. Ta żydowska masoneria jest obecna w 58 krajach podzielonych na siedem dystryktów: każdym z dystryktów kieruje “gubernator”. W sierpniu 1981 r. przy ulicy Króla Dawida w Jerozolimie, został założony bardzo ważny oddział B’nai B’rith pod znamienną nazwą “Word Center”. Częścią aparatu B’nai B’rith jest także Anti-Defamation League. Ale należy podkreślić, że wszystkie jawne, bądź tajne organizacje żydowskie – czy to będzie “Powszechne Przymierze Żydowskie”, “Światowa Rada Żydów”, “British Izrael”, “Rada Synagog”, “Liga Przeciw Antysemityzmowi”, stowarzyszenie przyjaźni albo współpracy między Izraelem a tym, czy innym krajem europejskim, bądź też prężne amerykańskie lobby żydowskie skupione wokół AIPAC – podlegają w jakieś mierze nieformalnej władzy B’nai B’rith. Godłem i znakiem rozpoznawczym B’nai B’rith jest siedmioramienny świecznik – menora (na wzór tego, który znajdował się w Świątyni w Jerozolimie). W 1949 r. z inicjatywy Haima Weizmanna, pierwszego prezydenta Izraela, przyjęty jako centralny element oficjalnego godła dla Państwa Izrael. Podstawową jednostką struktury B’nai B’rith jest loża. Każda loża otrzymuje od władz centralnych dokument (“charter”), który daje jej prawo posługiwania się nazwą B’nai B’rith. Loże są zgrupowane w większe jednostki, tradycyjnie zwane “dystryktami”, chociaż w ostatnich latach struktura ta stała się bardziej skomplikowana. W r. 1999 dwa dystrykty istniejące w Europie (dystrykt XV – Wielka Brytania i Irlandia – i dystrykt XIX – kontynent europejski), połączyły się w jedną całość pod nazwą “B’nai B’rith Europa” (BBE) z siedzibą w Brukseli. Było to spowodowane możliwością odgrywania poważniejszej roli w ramach Unii Europejskiej. Wszystkie te jednostki działają w ramach B’nai B’rith międzynarodowego (B’nai B’rithInternational – BBI), którego siedziba znajduje się w Waszyngtonie. Naczelnym organem BBI jest międzynarodowa Konwencja, która zbiera się raz na dwa lata i na którą wszystkie loże mogą wysłać przedstawicieli. Wybiera ona międzynarodowego prezydenta. Tradycyjnie Prezydent jest ze Stanów Zjednoczonych. Podobnie BBE organizuje Konwencję, co dwa lata. B’nai B’rith spełnia także funkcje ciała wykonawczego dla Wielkiego Kahału (Wielkiego Sanhedrynu), który ma bardziej oligarchiczny charakter. W Polsce pierwszym autorem studium o B’nai B’rith był B. Chełmiński w książce z 1938 roku: „Masoneria w Polsce współczesnej”. Daje w niej krótki rys historyczny tej loży oraz przegląd jej oddziałów w Polsce, tworzących trzynasty dystrykt tej światowej masonerii żydowskiej. Kierownikiem polskiego dystryktu była złowroga kreatura o nazwisku Józef Hieronim Retinger – agent wszystkich możliwych wywiadów, „plaster” generała W. Sikorskiego we wszystkich jego podróżach w roli Naczelnego Wodza – we wszystkich tylko nie w tej ostatniej, w której Sikorski zginął nad Gibraltarem. Profesor Norman Finkelstein dokonał miażdżącej krytyki czynienia z dramatu Żydów europejskich, gigantycznego przemysłu i biznesu. Pisze o tym w swojej książce „Przedsiębiorstwo Holokaust” (The Holokaust Industry), wydanej w 2000 roku i przełożonej na 16 języków, w tym na polski. Norman Finkelstein nie był zresztą pierwszym Żydem, który zdecydował się na głos prawdy. Prekursorem był Raul Hilberg – światowy autorytet w problematyce zagłady Żydów. Wydał on już w 1961 roku książkę-rozprawę pt. „The Destruction of the European News”. Zamysł książki zrodził się z dwóch impulsów. Pierwszym był moralny protest prof. Finkelsteina przeciwko cynicznemu żerowaniu na prochach milionów Żydów przez Żydów z Bńai – Brith – ADL. Po drugie, jego rodzice byli przez szereg lat więźniami gett i niemieckich obozów zagłady. Oboje przeżyli. Matka za ponad sześć lat tej gehenny otrzymała odszkodowanie w wysokości 3500 dolarów. Prof. N. Finkelsten wpadł w osłupienie, kiedy porównał łączną sumę odszkodowania swojej matki z zarobkami głównych hien z ADL – Bńai Brith oraz ich popleczników: Kagan w 12 dni, Eagleburger w 4 dni, D’Amato w 10 godzin zarabiają tyle, ile moja matka dostała za cierpienie hitlerowskich prześladowań przez sześć lat. Wymieniony Lawrence Eagleburger z ADL zarabiał rocznie 300 000 dolarów, jako przewodniczący Międzynarodowej Komisji ds. Roszczeń Ubezpieczeniowych z Czasów Holokaustu, nie licząc jego gaży jako ówczesnego sekretarza stanu w administracji G. Busha – seniora. Najbardziej bezwzględną hieną był jednak (i jest) Kenneth Bialkin, który kierował wtedy ADL of Bńai Brith oraz przewodniczył Konferencji Prezesów Głównych Amerykańskich Organizacji Żydowskich, przy czym słowo „Konferencji” jest nieco mylące, bowiem jest to ciało „obradujące” permanentnie i przez lata, w charakterze stałej organizacji. Prof. Finkelstain pisze w wielu miejscach, że „Przedsiębiorstwo Holokaust” stało się ordynarnym procederem wyłudzania – po prostu „rabowaniem grobów”. Mottem głównym swej pracy prof. Finkelstein uczynił słowa rabina Arnolda Jacoba Wolfa z Uniwersytetu Yale: „Mam wrażenie, że zamiast uczyć o holokauście, handluje się nim.” „Przemysłowi holokaustu” formę zorganizowanej „grabieży grobów” nadała Anti-Defamation League of Bńai Brith i jej syjonistyczne agendy. W 1992 roku Światowy Kongres Żydów utworzył specjalnie w tym celu World Jewish Restitution Organization (WJRO) – tę właśnie Komisję Odszkodowawczą (Roszczeniową). ADL, Światowy Kongres Żydów, czyli dwie agendy Bńai Brith, scedowały na Komisję Odszkodowawczą prawo decydowania o losie mienia ocalałych z holokaustu, żyjących jak i nieżyjących. Szefem tej organizacji został szef ADL Edgar Bronfman, miliarder poruszający się po świecie własnym odrzutowcem, podczas gdy żyjące jeszcze ofiary holokaustu często nie mogą doprosić się o wózek inwalidzki. Bronfman jest głównym partnerem „niemieckiego” magnata prasowego, Żyda Leo Kircha. Posiada majątek odziedziczony po rodzicach, właścicielach koncernu alkoholowego, ale setki milionów dolarów wydaje na własne koszty, podobnie jak na wystawne życie liderów jego terrorystycznych hien „grabiących groby”. Skupia w swych rękach nieograniczoną władzę jako szef ADL, jako prezes Światowego Kongresu Żydów i prezes tejże Komisji Odszkodowawczej. W tej grabieży wspierają go wspomniany już Abraham Foxman, szef amerykańskiej sekcji ADL – Bńai Brith, Kenneth Bialkin (do czasu wystąpienia z ADL) oraz Saul Kagan, wieloletni dyrektor Konferencji Roszczeniowej (Odszkodowawczej). Od samej Szwajcarii żądali 20 miliardów dolarów, ale wnikliwe kwerendy wykazały, że owe „martwe konta” dają zaledwie 1,2 miliarda, przy czym, nie sposób było udowodnić, że wiele z tych kont należało do ofiar holokaustu. Tylko znikoma część pieniędzy z miliardów wydartych przez handel grobami, dotarła do żyjących ofiar. Z okazji utworzenia przez ADL – Bńai Brith, liderzy ADL – Bńai Brith z tych funduszy tzw. „Fundacji Narodu Żydowskiego”. urządzili wystawny bankiet w ekskluzywnym nowojorskim hotelu Pierre. Przybył nawet prezydent Clinton, którego żona jest żydowską córką bogatego adwokata nowojorskiego, ale nie zaproszono ani jednej z ocalałych ofiar holokaustu! Zażądali też od Polski praw własności do ponad sześciu tysięcy przedwojennych żydowskich obiektów komunalnych, synagog. Oceniając zgodnie z oficjalną statystyką liczbę polskich Żydów na kilka tysięcy, N. Frankelstein pytał: „Czy odrodzenie żydowskiego życia, rzeczywiście wymaga, aby na każdego polskiego Żyda przypadała jedna synagoga lub szkoła?”. W pozwie przeciwko Polsce, zarzucono polskim władzom stosowanie przeciwko Żydom ludobójczej polityki przez 54 lata, wypędzania Żydów w celu ich wytępienia! Pozew zredagowali Edward Klein i Melvin Urbach – weteran kampanii roszczeniowej przeciwko Szwajcarii i Niemcom. Zagrożono Polsce sankcjami ekonomicznymi i propagandowymi. Kongres USA poparł te żądania, co dziwić nie może, jeśli uwzględnimy nasycenie Kongresu Żydami oraz gojami przekupionymi przez Bńai Brith of ADL – AIPAC. Dodatkowo „wrzucono” nam tzw. „Marsze żywych” – pokazy syjonistycznej buty i Harris z Amerykańskiego Kongresu Żydów (czytaj – z Bńai Brith of ADL – AIPAC – AJC), rozwodził się o ogromnym wpływie tych marszów na młodzież żydowską, która tak bywa wstrząśnięta, że po zwiedzeniu Auschwitz czy Majdanka, wynajęła striptizerki, aby rozładować przykre emocje wywołane zwiedzaniem obozu! Te poniżające dla Polaków żydowskie hucpy, to nic w porównaniu ze światową kampanią syjonistów, oskarżających pokolenie naszych ojców o masowe mordowanie ukrywających się Żydów; szkalowanie Armii Krajowej o mordowanie Żydów, ręka w rękę z hitlerowcami: o „wyssaniu antysemityzmu” przez Polaków z mlekiem ich matek. Tą oszczerczą kampanię przeciwko narodowi, który uratował ponad 100 000 Żydów, w kraju, w którym obowiązywała kara śmierci całej rodziny za ukrywanie Żydów – tej zbiorowej zbrodni na godności Polaków, zbrodni na prawdzie historycznej,wszczęły syjonistyczne lobby zorganizowane w antychrześcijańskiej, antykatolickiej, antypolskiej mafii pod nazwą Bńai Brith – ADL. Nieliczna grupa członków B’nai B’rith w przedwojennej Polsce, składała się w dużej większości z przedstawicieli elity społecznej i gospodarczej. Na liście członków znajdują się przede wszystkim przemysłowcy, kupcy, bankierzy i dyrektorzy przedsiębiorstw, adwokaci i lekarze. Jest wśród nich cały szereg znanych osobistości (np. Mojżesz Schorr i Majer Bałaban) oraz kilku senatorów i posłów na Sejm. Działalność B’nai B’rith w Polsce przerwał dekret Prezydenta Rzeczypospolitej Mościckiego z 22 listopada 1938 roku, rozwiązujący organizacje masońskie w Polsce. Pomimo starań kierownictwa B’nai B’rith, które usiłowało wykazać, że B’nai B’rith nie zaliczał się do masonerii, decyzja ta została również zastosowana do B’nai B’rith. Miało to przynajmniej jedną dodatnią konsekwencję: akta B’nai B’rith w Krakowie, zostały zabrane przez Starostwo Grodzkie i prawdopodobnie dzięki temu ocalały, choć nie całkowicie (między innymi nie odnaleziono biblioteki) i nie zawsze w dobrym stanie. Zespół ten znajduje się obecnie w Archiwum Państwowym w Krakowie, gdzie został on starannie zachowany, skatalogowany i opracowany. Polin to nazwa Polski w języku hebrajskim, oznaczająca „tutaj spocznij”. W 1492 roku Żydzi zostali wygnani z Hiszpanii, Portugalii i krajów niemieckich. Legenda żydowska głosi, że gdy uchodźcy dotarli do ziem polskich, nazwę kraju odczytali jako „Polin” biorąc to za dobry omen. W wyniku tego Żydzi osiedlali się masowo na gościnnej polskiej ziemi. Sam Isserles pisał o Polsce: “W tym kraju nie ma zawziętej nienawiści do nas, jak w Niemczech. Oby zostało tak nadal, aż do nadejścia Mesjasza”. B’nai B’rith oficjalnie przedstawia się jako ruch filantropijny i oświatowy, w dodatku neutralny w kwestiach religijnych i politycznych – ale to samo zawsze mówiła o sobie europejska masoneria, co nie przeszkadzało jej w odgrywaniu istotnej roli politycznej i w walce z Kościołem katolickim. To porównanie nie jest zresztą przypadkowe, gdyż B’nai B’rith zorganizowana jest właśnie tak jak masoneria – jej członkowie skupiają się w lożach. Członków loży jest ok. pół miliona w 58 krajach. W 2007 po niemal 70 latach nieistnienia odrodziła się w Polsce jedna z najbardziej znaczących organizacji Żydowskich – B’nai B’rith – Loża Polin. Instalacja loży miała miejsce dokładnie w dniu 9 września 2007 r. Jak dotąd Polska była jedynym krajem w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie po upadku reżimu komunistycznego nie reaktywował się Bnai Brith. Nie pisały oczywiście o tym gazety, nie informowała również telewizja, ale wzmiankę na ten temat można znaleźć na stronie internetowej Ambasady USA w Polsce. Warto zacytować ją w całości, bo jest bardzo wymowna: „9 września przy okazji otwarcia nowej loży B’nai B’rith w Warszawie ambasador Victor Ashe spotkał się z działaczami tej organizacji – prezesem Moishem Smithem i wiceprezesem Danem Mariaschinem. Omówiono sprawę ustawodawstwa, dotyczącego zwrotu mienia oraz kwestie związane z Radiem Maryja i Telewizją Trwam. Otwarcie warszawskiej loży B’nai B’rith oznacza odrodzenie się tej organizacji żydowskiej w Polsce po niemal 70 latach nieobecności”. W ciągu ostatnich lat, działania na rzecz odrodzenia B’nai B’rith w Polsce, podjęli bracia Michel Zaki z Antibes oraz Witold Zyss z Paryża. Na instalacji obecni byli bracia i siostry z Anglii, Francji, Turcji, USA, Holandii, Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Rumunii oraz Belgii. Poza tym ambasadorowie USA oraz Izraela. Kancelaria Prezydenta wysłała list gratulacyjny, który został odczytany na uroczystości otwarcia. A oto list Prezydenta Lecha Kaczyńskiego do loży masońskiej B’nai B’rith, odtworzonej w Warszawie 9 września 2007 roku: Panie i panowie! Blisko 70 lat temu w 1938 r. dekret prezydenta Rzeczpospolitej zakazał działalności B`nai B`rith w wyniku absurdalnego strachu, niezrozumienia i wprowadzenia w błąd, oraz zarządził nielegalność działalności w Polsce sekcji B`nai B`rith. Dlatego to powinno być rozważane, jako symboliczny gest, ze ja teraz jestem tutaj przed wami jako reprezentant Prezydenta Rzeczpospolitej, po to żeby przywitać was i wasza organizacje, która po raz drugi otwiera działalność w Polsce. Otwarcie loży B`nai B`rith w Rzeczpospolitej po wielu latach nieobecności, jest również szczególnie ważne w innym aspekcie. Tak jest ponieważ, ta organizacja utworzona została 164 lat temu w malej kawiarni nowojorskiej przez tuzin żydowskich niemieckich emigrantów, dzisiaj stała się najważniejszą międzynarodową organizacja walczącą z rasizmem, antysemityzmem i ksenofobią. Polska jest wdzięczną dla akcji podejmowanych przez Anti-Defamation League (ADL), ustanowionej przez B`nai B`rith, które współdziałając z American Jewish Congress, podtrzymuje nasze wysiłki do uzyskania zmian w nazywaniu obozu Auschwitz i przeciwstawiania się mocno używania nazwy jako “Polish concetration camps”. Jestem zadowolony, ze tak samo jak w przypadku przed wojną, członkowie B`nai B`rith są znaczącymi polskimi obywatelami – uczonymi, pisarzami, osobami zaangażowanymi w działalność społeczną. W tym czasie kiedy stosunki pomiędzy Polska a Izraelem są pośród krajów europejskich najlepsze w Europie, my powinniśmy starać się o stale , dalsze rozwijanie polsko-żydowskich stosunków. To wymaga kontynuacji wysiłków i gotowości dla osiągnięcia kompromisu. To nie jest łatwe, lecz wierze, ze jest bezcenne wasze zobowiązanie, że następstwem będzie znaczący wpływ na wzajemne zrozumienie Polaków i Żydów. W związku z powyższym powinienem odwołać się do nakazów waszej organizacji, które powołane są w “duchu tolerancji i harmonii i skierowane są na uwiecznienie “ocalonych z Holocaustu”. Mam nadzieje, że częściowo zostaną spełnione te punkty waszego programu. Wy pomożecie nam wałczyć przeciwko nieprawdzie, szkodzących poglądów, które wyjawiają światu przykład opinii na temat polskiej odpowiedzialności na temat tworzenia obozów koncentracyjnych. Mam również nadzieje, wbrew faktom, że prawo waszej organizacji przygotuje “uwiecznienie” pamięci na temat życia i osiągnięć polskich Żydów i zarówno wzajemnej historia ciągnąca się przez ponad 800 lat, będzie uwieczniona w świadomości polskiego społeczeństwa i w świecie. Proszę pozwolić mi zakończyć cytując słowa Jego Świątobliwości papieża Benedykta XVI, który powiedział w grudniu 2006, kiedy przyjmował reprezentantów B’nai B`rith: „Nasz udręczony świat potrzebuje świadectwa ludzi dobrej woli, inspirowanych przekonaniem, że wszyscy z nas stworzeni na podobieństwo Boże, posiadają nieprzemożną godność i wartość. Żydzi i chrześcijanie są powołani do współpracy w uzdrowieniu świata, poprzez promowanie duchowych i moralnych wartości, opartych na naszej wierze. Powinniśmy stać się coraz bardziej przekonani poprzez ułożenie naszej owocnej współpracy”. Warszawa, 9 wrzesień 2007 Ewa Junczyk – Ziomecka Podsekretarz Stanu Biura Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej W czasie ceremonii inicjowano 37 nowych członków loży. Ceremonię poprowadzili Moische Smith, prezes Bnai Brith International, Daniel Mariashin, wiceprezes wykonawczy Bnai Brith International oraz Reinold Simon, prezes Bnai Brith Europa, przy asyście Witolda Zyssa, sekretarza generalnego Bnai Brith Europa. Uroczystość miała miejsce w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie, w czasie Czwartego Żydowskiego Festiwalu Kulturalnego. Ale to nie wszystko, gdyż w związku z wprowadzeniem do Polski tej, jakże „szacownej” loży, odbyło się szereg imprez towarzyszących. Takimi spotkaniami było szereg imprez, konferencji i odczytów w Fundacji Stefana Batorego „filantropa” Sorosa. Tam nasi prominentni politycy wygłaszają swoje liczne wykłady. Cykl wykładów zapoczątkowuje Aleksander Kwaśniewski aka Stolzman)13 grudnia 2004 roku. W roku 2005 kolejno przemawiają inni czołowi politycy „polscy”, jak: Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Bronisław Geremek, Władysław Bartoszewski, Jan Rokita, Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Borowski, Marek Belka. W lutym, maju i wrześniu 2005 roku swój oratorski popis dał nie kto inny, tylko Jarosław Kaczyński. Tydzień przed Wielkanocą 2010 roku, odbyła się manifestacja przeciwko budowie na warszawskiej Ochocie meczetu (afera meczetowa). To pierwsza tak głośna akcja dotycząca problemu, który w zachodniej Europie od dawna rozbudza emocje. Ale zwolennicy powstania muzułmańskiej świątyni w stolicy Polski nieoczekiwanie znaleźli wsparcie w pewnej organizacji, o której istnieniu większość Polaków nie ma pojęcia, choć skupia znaczące postaci życia publicznego. Otóż zaraz po manifestacji ukazało się oświadczenie B’nai B’rith Polin, przedstawiającego się jako „stowarzyszenie polskich Żydów”. W oświadczeniu czytamy, że „protest przeciwko budowie meczetu w Warszawie jest niezrozumiały i niczym niewytłumaczalny. Rozbudzanie nastrojów antyarabskich w niczym nie różni się od podsycania antysemityzmu. (…) Ten obecny protest nielicznych – na szczęście – warszawiaków jest jak przeniesiony z czasów nawoływań do pogromów antyżydowskich przed stu laty w carskiej Rosji czy czasów tworzenia imperium Hitlera w III Rzeszy”. Na koniec B’nai B’rith Polin wzywa protestujących, by „przestali kalać dobre imię Polaków i Polski, kraju szczycącego się tysiącletnią tradycją tolerancji”. B’nai B’rith Polin poucza Polaków jak mają żyć we własnym kraju, ale milczy jak żydzi traktują Palestyńczyków w Izraelu! Oświadczenie opublikował w całości stołeczny dodatek „Gazety Wyborczej”, nie informując jednak czytelników, czym jest owo stowarzyszenie. W 2013 roku wszedł w Polsce zakaz okrutnego uboju rytualnego zwierząt czyli podrzynania na żywca zwierząt bez ich ogłuszania. Wywołało to wściekłość EJA które nadzorowało ten krwawy proceder. Polski Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że rozporządzenie dopuszczające rytualny ubój w Polsce jest niezgodne z ustawa zasadniczą. Europejskie Stowarzyszenie Żydów (EJA) w Brukseli zaapelowało do polskich i unijnych władz o zmianę tego orzeczenia. Rabbin Menachem Margolin wysłał w tej sprawie list do polskiego prezydenta i ministra sprawiedliwości z żądaniem uchylenia tej decyzji poprzez zmianę ustawy którą mają poprzeć „zaprzyjaźnieni z EJA” polscy posłowie których zadaniem jest wykonanie na kolanach zlecenia EJA oczywiście za późniejsze profity z tego procederu. Na haczyk złapał się jako pierwszy Minister Rolnictwa – Stanisław Kalemba z PSL, który stwierdził że tak zwana grupa wyznaniowa stanowiąca ma prawo dyktować z pełna butą swoje warunki populacji blisko 99% Polaków którzy maja na to płacić swoje podatki. Faktycznie to nie o ochronę tzw. wolności religijnej idzie tylko o popieranie lobby przemysłu mięsnego i ogromne dochody z eksportu do krajów arabskich, muzułmańskich i Izraela, zaledwie dla kilkudziesięciu polskich przedsiębiorców powiązanych z politykami. Jest to schemat czysto korupcyjny – posłowie na kolanach wykonają zalecenia EJA ,oczywiście za odpowiednią gratyfikacją jak ustawa przejdzie. Koncesje na ubój rytualny otrzymają tylko zaprzyjaźnione z politykami ubojnie które na eksporcie zarobią krocie i w imię podzięki wesprą finansami zaprzyjaźnionych polityków i ich partie. Patronat nad całym tym „biznesem” ma sprawować EJA a kierować nim PSL. Ofiarami będą polskie zwierzęta które w okrutny i bestialski sposób będą mordowane poprzez podrzynanie na żywca w imię pseudoreligijnej swobody wymyślonej przez Kalembę i PSL a faktycznie chodzi tylko o kasę, tym bardziej że w sprawę zamieszana się żydowska tajna organizacja B’nai B’rith (po hebrajsku: Synowie Przymierza). Holokaust był karą od Boga dla Żydów za ich chciwość i okrucieństwo wobec zwierząt ale jak widać nic ich to nie nauczyło, brak im niestety i pokory i litości zwłaszcza wobec słabszych i bezbronnych! Za: / 22 października 2016. ======================== ================== Tematy podobne: Zagrożenie amerykańskie dla Polski !- Wideo ( Obejrzyj koniecznie!) _________________ Polska historyk naraziła się B’nai B’rith.
Rejects Request for Advisory Opinion Against Israel. B’nai B’rith International, B’nai Brith Canada and the B’nai B’rith World Center-Jerusalem have jointly submitted a brief to the International Court of Justice (ICJ) with arguments why the court should refuse to engage with the outrageous request for an advisory opinion against Israel that was referred to it by the U.N. General
W wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej „Naszego Dziennika” o. Tadeusz Rydzyk opowiada o atakach wymierzonych w Radio Maryja i jego osobę. Wskazuje też siły, które chcą mu zaszkodzić. „Doświadczamy ataków na Radio Maryja i dzieła przy nim powstałe od początku. One miały miejsce już wtedy, gdy Radio nie zaczęło nawet nadawać, dopiero przygotowywaliśmy się do tego w małym domku w Toruniu, w bardzo trudnych warunkach. I już wówczas w gazetach źle o nas pisano” mówił o. Rydzyk w wywiadzie. „Niedawno oglądałem nasze archiwum, z wycinkami z gazet od czerwca 1996 roku do początku czerwca tego roku. Jest w nim ponad 48 tysięcy różnych tekstów z gazet na nasz temat i tylko nieliczne z nich są pozytywne” – zaznaczał. „Zdecydowana większość nas atakuje, a są to tylko fragmenty z dużych gazet, nie gromadzimy artykułów z czasopism lokalnych. Czyli rocznie jest to około 3 tys. tekstów. Jeśli przemnożymy to przez nakład czasopism, to widać, jak dużą siłą rażenia oni dysponują. Jeżeli dodamy do tego jeszcze stacje radiowe, telewizyjne, internet, kabarety itp., to trudno jest nawet policzyć, ile jest tych przykładów wrogości wobec Radia Maryja” – zwracał uwagę. Ataki nadchodzą falami Jak mówi o. Rydzyk, ataki wymierzone w jego dzieło nadchodzą „falami”.„To jest zawsze manipulowanie, tworzenie fałszywego obrazu rzeczywistości, jaka jest w Radiu Maryja, Telewizji Trwam czy w Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Gdy dowiaduję się o tych wszystkich oszczerstwach, to sam się siebie pytam, czy to są te działania, o których mnie już dawno ostrzegali bracia kapłani. Pierwszy raz, przed laty, gdy dopiero powstawał projekt Radia Maryja, spotkałem się z zakonnikiem, Włochem, który już wtedy mi mówił, co mnie czeka. Powiedział: »Siły wrogie Kościołowi nie dadzą ci spokoju, będą cię chcieli zniszczyć«. W ten sposób mówił o masonerii” – opowiedział redemptorysta. „Tadeusz, oni cię zabiją” „Drugie spotkanie miało miejsce w naszej małej kaplicy, z której teraz transmitujemy wieczorną modlitwę różańcową. Do kaplicy wszedł wtedy mój przyjaciel, kapłan ze Szwajcarii, i powiedział: „Tadeusz, oni cię zabiją”. Zapytałem, jak to zrobią. I usłyszałem odpowiedź: „Przez media. Oni cię będą chcieli zabić, odbierając dobre imię u ludzi”. I dodał, że zna te mechanizmy z własnego życia. Jego mama mogła się ochrzcić dopiero wtedy, gdy skończyła 21 lat, ale wtedy dziadkowie wyrzekli się jej, a potem i wnuków, gdyż „byli tak wysoko w tych strukturach”. Nie powiedział, o jakie struktury chodzi, ale możemy się tego domyślić” – powiedział w wywiadzie. B’nai B’rith Ojciec Rydzyk zasugerował także, że źle życzą mu przedstawiciele najstarszej nieprzerwanie działającej żydowskiej organizacji na świecie. „W paru źródłach pojawił się tekst »Czas rozwiązać problem Radia Maryja«. Najpierw wyszło to z kręgu loży B’nai B’rith i było zamieszczone na stronie jednej z ambasad, o czym przeczytałem w »Naszym Dzienniku«. Sformułowanie to potem było powtórzone przez inne podmioty i to od razu mnie zastanowiło, czy nie jest to przez kogoś sterowane” – powiedział. Organizacja wspomniana przez o. Tadeusza Rydzyka bywa oskarżana o działalność polityczną ukierunkowaną na przenikanie do stanowisk kierowniczych w mediach różnych krajów i cenzurowanie treści uważanych przez nią za antysemickie. Politycy i media liberalno-lewackie Jak podkreśla założyciel Radia Maryja, w atakach na jego przedsięwzięcia „celują politycy opozycji i media liberalno-lewackie”. „Oskarżając nas, posługują się kłamstwami i pomówieniami. Twierdzą, że Radio Maryja dostaje miliony, że te miliony dostaje o. Tadeusz Rydzyk. Ale żadnych milionów nie ma, nikt nam nie rozdaje pieniędzy. Jeśli nawet jakieś środki są nam przyznawane, to na konkretne cele” – przekonywał.
On Tuesday, April 24, 1900, three days after Passover, Freud gave a talk at his B'nai B'rith lodge on Emile Zola's utopian novel penned in self-exile in London, Fécondité (1899).
B’nai B’rith (Hebrew: Bné Brit – Sons of the Covenant – a network of Jewish organizations following the example of the Masonic lodges, the functioning of which began with the establishment of a small charitable organisation in 1844 in New York. The organisation began to develop from 1865 onwards, when the Jewish humanitarian associations of America came up with a joint effort to provide support to the victims of cholera in Palestine. In 1897 a women’s organisation was established, followed by the Anti-Defamation League in 1913; from the 1920s onwards, youth and student organisations were also being set up (the Hillel Foundation). In Europe, the B’nai B’rith remained active since 1882 as the German Imperial Lodge (Berlin). In 1932, a total of 103 lodges of the B’nai B’rith remained active in Europe, with 13 thousand members in total. Among the 19 national districts, the Polish district carried the number 13. After World War II, the European organisation was reestablished in 1948 under the leadership of F. Leo Baeck. The registered office of the organisation was established in Paris. In 1970, a total of 57 lodges remained active in 12 countries (apart from the USA, where the organisation enjoys a much greater popularity). In 1888, Z. Herzberg established the Jerusalem Lodge in Jerusalem. The beginnings of the B’nai B’rith in Poland can be traced back to 1895. The Cracow lodge was established at the initiative of the lodge in Vienna, led by doctor L. Lustgarten; its official name was the “Solidarity” Jewish Humanitarian Association. It enjoyed the status of a tolerated international organisation and operated according to the articles of association which had been approved by the national authorities. Much as was the case with other centres, the organisation’s members included all of the prominent members of the local Jewish communities, regardless of their political views. The Cracow lodge, along with the lodge in Lviv which was established a few years later as well as the local branches of the Alliance Israelite Universelle have managed to prove their worth in particular during the aid scheme for the Jewish refugees from Russia and Romania (from 1899 onwards); in 1918, the Aid Committee of Polish Jews was established at the initiative of the lodge, the activities of which were also extended to the territory of Eastern Galicia. The Committee was subsequently transformed into the Union of Associations for the Support of War Orphans, which maintained close cooperation with the Centos organisation in Warsaw. The Warsaw lodge (the Brotherhood) was established shortly after World War I. In 1924, the Polish lodges of the B’nai B’rith joined to form the Great Lodge of the Polish District (13th District) of the B’nai B’rith; they were subsequently forced to disband pursuant to the decree of the President of the Republic of Poland of 22 XI 1938. B. Czajecka, Archiwum Związku Żydowskich Stowarzyszeń Humanitarnych „B'nei B'rith" w Krakowie (1892–1938) Zarys dziejów związku, historia zespołu i inwentarz[The Archive of the Association of Jewish Humanitarian Associations “B’nai B’rith” in Cracow (1892 – 1938). An Outline of the History of the Association, the Activities of the Group and the Inventory], Cracow 1994. Andrzej Żbikowski Quoted after: Tomaszewski J., Żbikowski A., Żydzi w Polsce. Dzieje i kultura. Leksykon. [Jews in Poland – Their History and Culture. A Lexicon.], , Warsaw 2001.
B’nai B’rith International will proudly present the prestigious Charles S. Lauer National Healthcare Award to David M. Dill, Chairman and Chief Executive Officer, Lifepoint Health, on November 30. This event, now in its 40th year, honors those in the healthcare field who demonstrate enlightened civic concern, philanthropic leadership and a
B'nai B'rith Europe / B'nai B'rith Europe Cultural Route European Route of Jewish Heritage Country Belgium Member Category Cultural Institution / NGO Member Status Network Year of Accession to Membership 2004 Contact Details Rue Dautzenberg 36BE-1050 IxellesTel: +35 2 64 69 298Website: Contact Person François MOYSE Main Town/Region Ixelles (Brussels-Capital Region) Site Town/Region N/D Main GPS Location Site GPS Location N/D UNESCO World Heritage List N/D European Heritage Label N/D Other Heritage Labels N/D Description B'nai B'rith Europe is an association with non-governmental organisational status representing 28 countries. The Association works to fight racism, xenophobia and anti-semitism; to support the State of Israel; to bring humanitarian relief for the needy; to promote Jewish identity; to strengthen the knowledge about the Jewish presence in Europe through culture and heritage; to encourage and train young Jewish adults for leadership in the Jewish communities. Logos/Pictures certification logo certification logo EPA HEADQUARTERS | EICR EPA HEADQUARTERS | EICR Neumünster Abbey, Luxembourg
.