Dwukrotny program nawożenia kukurydzy. W I zabiegu wpływa na wydłużenie systemu korzeniowego oraz dostarczamy łątwodostepny fosfor (przy chłodach fosfor glebowy jest blokowany), II zabieg to przede wszystkim lepsze uziarnienie kolby oraz redukcja stresów (wysoka temp, fitotoksyczność herbicydów).
Maszyna tnąca przy kombajnie wciągnęła 20-latka, kiedy próbował oczyścić zablokowaną cześć. Najprawdopodobniej to kierowca kombajnu przez pomyłkę włączył maszynę, gdy pracował przy niej młody mężczyzna. Mężczyźni pracowali na polu kukurydzy we wtorek (14 października) w jednej z miejscowości w gminie Rybno. Część tnąca kombajnu, tzw. herder, zablokowała się, więc 20-latek poszedł ją oczyścić. W tym czasie, najprawdopodobniej kierowca kombajnu przez przypadek włączył maszynę, która wciągnęła młodego mężczyznę. Policja wyjaśnia okoliczności przy koszeniu kukurydzy mężczyźni byli trzeźwi. 20-letni mieszkaniec gminy Grodziczno został przewieziony do szpitala. Źródło: KWP Olsztyn
Za koszenie kukurydzy trzeba zapłacić nawet 200 zł więcej od hektara niż rok temu. Droższe są też pozostałe usługi, jak agregat uprawowo-siewny, orka, siew bezorkowy-pasowy
i Ludzki błąd, zły stan techniczny maszyny, a może zbyt nisko zawieszone linie energetyczne? Śledczy ustalają, co było przyczyną tragicznego w skutkach wypadku podczas prac polowych we wsi Czarne na Suwalszczyźnie. Dwaj mężczyźni wynajęci do skoszenia pola kukurydzy zahaczyli wysięgnikiem sieczkarni o linię średniego napięcia. Obydwu poraził prąd, a maszyna stanęła w ogniu. Do potwornego wypadku doszło w miejscowości Czarne w powiecie suwalskim (woj. podlaskie). Stanisław J. (+35 l.) i Maciej K. (+28 l.), obaj mieszkańcy pobliskiej gminy Kalinowo, byli zatrudnieni w firmie oferującej swoje usługi rolnikom. Przyjeżdżali tu do pracy od lat i doskonale znali pagórkowate tereny Suwalszczyzny. Tym razem zostali wynajęci do skoszenia pola kukurydzy. Operatorem sieczkarni był starszy z mężczyzn, zaś młodszy jechał obok ciągnikiem z przyczepą. Uruchomili maszyny i już mieli przystąpić do koszenia, gdy nagle wysięgnik sieczkarni zahaczył o zwisające nad skrajem pola przewody elektryczne średniego napięcia. Olbrzymi ładunek elektryczny poraził Stanisława J., a obsługiwana przez niego maszyna stanęła w ogniu. Maciej K., widząc co się dzieje, natychmiast wyskoczył z kabiny traktora i bohatersko rzucił się starszemu koledze na pomoc. Kiedy jednak tylko wstąpił na metalowe schodki sieczkarni, jego także raził prąd. Pomoc wezwali świadkowe tragedii. Strażacy ugasili ogień, ale dla młodych kombajnistów nie było już ratunku. – Ciała ofiar były osmolone. Śledztwo będzie prowadzone zarówno pod kątem nieumyślnego spowodowanie śmierci, jak również naruszenia zasad BHP i wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym – wyjaśnia Leszek Rudnik (55 l.) z Prokuratury Rejonowej w Suwałkach. Sekcję zwłok mężczyzn zaplanowano na przyszłą środę. Wtedy będzie jasne, czy zginęli od razu porażeni prądem, czy też spłonęli w pożarze.
Zapraszam na film z koszenia kukurydzy w GR MadziaClaas Jaguar 830Fendt 828 & Krone 350 GL Fendt 818 & Metaltech DB12Case puma 150 & autotech Case Maxxum Cla fot. KPP Grodzisk Dyżurny grodziskiej jednostki Policji powiadomiony został o wypadku, do którego doszło na polu kukurydzy w miejscowości Kamieniec. Podczas koszenia 52-letni mężczyzna nagle przewrócił się na urządzenie tnące kukurydzę. Na szczęście kierowca bardzo szybko wyłączył sieczkarnię. Poszkodowany mężczyzna z rozciętą stopą oraz z podejrzeniem złamania otwartego został śmigłowcem przetransportowany do jednego z podpoznańskich szpitali. Do tego wypadku wcale nie musiało dojść. Czasem rozwaga i zachowanie zdrowego rozsądku może uratować nam nawet życie. Do zdarzenia doszło kilka minut po godz. 12:00. Podczas wykonywanych prac polowych polegających na koszeniu kukurydzy doszło do wypadku, którego z pewnością można było uniknąć. Mimo wcześniejszych ostrzeżeń członków rodziny, 52-letni mężczyzna wiedząc, że jest koszona kukurydza i tak postanowił zerwać sobie kilka kolb. Kierowca sieczkarni w pewnym momencie zauważył mężczyznę jak przewraca się na tzw. kemper znajdujący się w części czołowej sieczkarni odpowiadający za bezpośrednie cięcie rośliny. Natychmiast wyłączył maszynę. Po przybyciu Pogotowia Ratunkowego u poszkodowanego stwierdzono rozcięcie stopy i prawdopodobnie otwarte złamanie kości. 52-letniego mieszkańca Kamieńca przetransportowano śmigłowcem do jednego z podpoznańskich szpitali. Z całą pewnością do tego zdarzenia wcale nie musiało dojść. Wystarczyłoby trochę rozwagi i zdrowego rozsądku. Okazuje się, że wypadki przy pracach w rolnictwie zdarzają się częściej niż w innych działach gospodarki. Pracując rozważnie, przestrzegając zasad bezpieczeństwa i higieny pracy chronimy nie tylko swoje życie i zdrowie, ale uczymy tych zasad własne dzieci. One uważnie nas obserwują i naśladują. Często zdarza się, że dzieci już w wieku przedszkolnym, niestety, ale potrafią uruchamiać maszyny rolnicze. Siemka :DWitam was w nowym filmie z Koszenia kukurydzy na ziarno wraz z Gr Paradowski :)Wbijajcie na moją stronę: https://www.facebook.com/AgroTeam-MysSpr

Wielki dramat 47-letniego rolnika z Bogusławic (woj. wielkopolskie). Mężczyźnie, Podczas gospodarskich prac przy koszeniu kukurydzy, maszyna rolnicza wciągnęła obie ręce. 47-latek przeżył, ale do końca życia pozostanie W Bogusławicach sieczkarka do kukurydzy wciągnęła 47-letniego rolnikaW miniony czwartek 16 września podczas prac polowych w Bogusławicach (woj. wielkopolskie) doszło do poważnego wypadku. Sieczkarka do kukurydzy wciągnęła obie ręce 47-letniego rolnika. Na miejsce natychmiast zadysponowano strażackie zastępy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnych, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz załoga Lotniczego Pogotowia miał tyle szczęścia – jeśli w ogóle można tak powiedzieć, że nie stracił przytomności. Natychmiast zajęli się nim strażacy, którzy usiłowali oswobodzić uwięzione ręce 47-latka. Ratownicy musieli używać narzędzi hydraulicznych, żeby szybko oswobodzić poszkodowanego. Po uwolnieniu rolnika ten natychmiast został helikopterem LPR przetransportowany do szpitala w Kaliszu. Trafił na odział urazowo-ortopedyczny tej wielkopolskiej krwawienie i operacjaCZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W z antybiotykamiW treści krajowego Planu Strategicznego WPR wpisano zasadę ,,Tak mało jak to konieczne” w kontekście stosowania antybiotyków. Nowe regulacje będą skutkowały karami za stosowanie ich w sposób niewłaściwy, jak i obligatoryjne prowadzenie elektronicznej książki zdrowia zwierząt. Celem redukcyjnym Polski do 2030 r. jest zmniejszenie wykorzystywania antybiotyków o 10%.Do krajowego planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej wpisane zostały informacje dotyczące postępującego zjawiska antybiotykoodporności i wskazanymi w EZŁ- Europejskim Zielonym Ładzie- aspiracjami do uszczuplenia stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych. Europejski Zielony Ład stawia na dobrostan Zmniejszenie zużycia antybiotyków podczas hodowli zwierząt gospodarskich będzie działała zgodnie z dewizą o brzmieniu „tak mało jak to konieczne”. W strategii „Od pola do stołu”, która jest składnikiem Europejskiego Zielonego Ładu, zdefiniowano bardzo ambitne cele przykładowo w tematykach ulepszenia dobrostanu zwierząt oraz zmniejszenia zużycia antybiotyków w produkcji zwierzęcej. - Kwestia dobrostanu zwierząt staje się ważnym zagadnieniem w Polsce, zarówno ze względu na rosnące oczekiwania konsumentów co do konieczności utrzymywania zwierząt we właściwych warunkach ale także z uwagi na potrzebę prowadzenia bardziej zrównoważonej produkcji zwierzęcej. Chów przewyższający minimalne, i określone w przepisach wymogi, bardzo często jest związany z wyższymi kosztami produkcji, w tym z nakładami pracy. Spowodowane to jest głównie niższą obsadą w budynkach inwentarskich, które przy takich samych parametrach wielkości fizycznej budynku oznaczają mniejszą wydajność -czytamy w treści w polskiego Planu Strategicznego WPR. Restrykcje stosowania antybiotyków poprzez dobrostan zwierząt?CZYTAJ ARTYKUŁTwoje dziecko pobiera rentę rodzinną? Koniecznie przeczytajRenta rodzinna pobierana przez dzieci do osiągnięcia przez nie 18. roku życia, od 1 lipca tego roku – jak podaje KRUS – przestaje być tytułem do obejmowania dziecka ubezpieczeniem z ubezpieczenia Zgodnie art. 10 pkt 1 ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw z 9 czerwca 2022 r. ( z 2022 r. poz. 1265), dzieci te wraz ze zgłoszonymi członkami rodziny zostaną wyrejestrowane z ubezpieczenia zdrowotnego, o czym zainteresowani rodzice zostaną oficjalnie powiadomieni przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia jak informuje KRUS, dzieci uprawnione do pobierania renty rodzinnej, podobnie jak ma to miejsce w przypadku wszystkich niepełnoletnich, w dalszym ciągu zachowują prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych z budżetu rodzinna – co mówią przepisy? W myśl obowiązujących przepisów, renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny po osobie, która w momencie śmierci posiadała prawo do emerytury lub renty z tyt. niezdolności do pracy, jak również po ubezpieczonym, który warunki do przyznania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy spełniał. Renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny zmarłego:emeryta lub rencisty mającego ustalone prawo do emerytury lub renty rolniczej z ubezpieczenia (tj. emerytury lub renty inwalidzkiej z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin albo emerytury rolniczej lub renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy),ubezpieczonego, który w chwili śmierci spełniał warunki do uzyskania emerytury rolniczej lub renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy; przyjmuje się, że był on całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie renty rodzinnej są uprawnieni następujący członkowie rodziny zmarłego:dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione,przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka,małżonek (wdowa, wdowiec),rodzice, w tym również ojczym i macocha oraz osoby przysposabiające__________ autor: kp Źródło: KRUSCZYTAJ ARTYKUŁCzy rolnicy będą mogli uzyskać odszkodowanie za szkody łowieckie przed sądem?Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych złożył wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska podnosząc kwestię umożliwienia rolnikom dochodzenia roszczeń z tytułu szkód łowieckich, które powstały w sytuacji, kiedy nie zostały ukończone prace na drodze administracyjnej. KRIR chciał wywalczyć dla rolników możliwość walki o swoje na drodze sądowej. Odpowiedź Ministerstwa Klimatu i Środowiska na wniosek jest niestety w sprawie szkód łowieckich Zgodnie z definicją, szkody łowieckie to szkody gospodarcze wyrządzone przez dziko żyjącą zwierzynę; zniszczenia w uprawach i płodach rolnych spowodowane przez zwierzynę łowną lub powstałe w czasie polowania. Ministerstwo w trakcie prowadzonych prac przeanalizowało orzecznictwa Sądów w tej sprawie. Zwrócono uwagę na treści dwóch wyroków- pierwszy to wyrok SN z 2021 roku, w którym wskazano, że niewykonanie przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego (obowiązków wynikających z ustawy) oraz nie spisanie protokołu szacowania szkód łowieckich nie stanowi uniemożliwienia ze skorzystania z drogi sądowej w sprawie o naprawienie szkody łowieckiej. W odwrotności do powyższego wyroku, Naczelny Sąd Administracyjny w treści innego postanowienia wskazuje, że aby osoba uprawniona mogła wnieść do sądu powództwo, musi najpierw wyczerpać drogę postępowania administracyjnego. A więc w rozumieniu NSA droga sądowa to ostateczność. Potrzeba zmiany prawa?CZYTAJ ARTYKUŁPrzeczytaj także

Zapotrzebowanie kukurydzy na każdy z głównych pierwiastków, azot, fosfor i potas, zmienia się w specyficzny sposób podczas jej rozwoju. Na przykład azot jest niezbędny do produkcji biomasy. Jego wchłanianie jest ważne między fazą 8-10 liści, a brązowieniem znamion słupków, przy czym maksimum osiąga w okresie kwitnienia.
Piątek, 17 września 2021 (12:49) Niebezpieczna sytuacja w Bogusławicach w Wielkopolsce. Maszyna do młócenia kukurydzy wciągnęła ręce rolnika. 47-latek stracił wszystkie palce jednej dłoni. Do wypadku doszło w czwartek po godzinie 16 w jednym z gospodarstw rolnych w Bogusławicach w Wielkopolsce. Podczas gospodarskich prac przy koszeniu kukurydzy maszyna rolnicza wciągnęła mężczyźnie obie ręce. Na miejsce przybyły karetka pogotowia, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i 6 zastępów straży pożarnej. Poszkodowany przez cały czas był przytomny. Po uwolnieniu rąk został przetransportowany do szpitala na oddział urazowo-ortopedyczny. W pierwszej kolejności trzeba było ratować jego życie, ponieważ groziło mu wykrwawienie - powiedział PAP rzecznik prasowy kaliskiego szpitala Paweł Gawroński. Mężczyznę zoperowano, ale "palców jednej z rąk, które amputowała maszyna, nie udało się uratować. Pacjenta czekają dalsze operacje, ponieważ doznał obrażeń w obrębie stawu łokciowego" - dodał. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia kaliska policja.

Na Podlasiu k. Augustowa grasuje kukurydziany bombiarz. Specjalnie przywiązuje do kukurydzy śruby, których nie wykrywa detektor metalu. W ten sposób zniszczył już dwie sieczkarnie. - Skosiłem 2-3 metry i od razu natrafiłem na bombę - mówi nam jeden z poszkodowanych rolników. Za znalezienie sprawcy wyznaczono wysoką nagrodę.

Niestety, kolejny dramatyczny wypadek odnotowano przy zbiorze kukurydzy. Maszyna odjęła mężczyźnie jedną z kończyn. Na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie (woj. zachodniopomorskie) wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu podczas prac polowych w miejscowości Czernice (gm. Choszczno). - Poszkodowany został mężczyzna, którego nogi zostały wciągnięte przez maszynę do zbioru kukurydzy. W wyniku zdarzenia maszyna amputowała mężczyźnie lewą nogę - relacjonuje asp. Tomasz Lisiński z choszczeńskiej KP PSP. Ranny trafił do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W akcji ratowniczej brały udział ponadto 4 zastępy JRG Choszczno oraz wyjaśniający okoliczności wypadku policjanci. Rolnicy! Sezon na koszenie kukurydzy trwa w najlepsze. Zatem już teraz zapraszamy do współpracy. 欄 Potrzebujesz pomocy przy koszeniu kukurydzy na Dramatyczny przebieg miało zdarzenie, do którego doszło w czwartek w powiecie janowskim (woj. lubelskie). 59-letni rolnik zginął podczas zbioru kukurydzy. W trakcie pracy maszyna wciągnęła mężczyźnie nogę. - Rolnik prawdopodobnie wykrwawił się na śmierć - mówi Polskiemu Radiu Lublin Krzysztof Kurasiewicz z Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Janowie Lubelskim. To nie jedyny wypadek podczas koszenia kukurydzy w regionie. Dwa dni wcześniej poważnych obrażeń ciała doznał gospodarz z gminy Trzydnik Duży pod Kraśnikiem. Podczas prac polowych maszyna wciągnęła rękę pracującego przy niej 55-latkowi. Mężczyzna z poważnymi urazami kończyny został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala w Lublinie. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna podczas koszenia kukurydzy uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Maszyna wciągnęła mu rękę, kiedy próbował udrożnić maszynę tnącą bez wyłączania ciągnika. Policja apeluje o ostrożności i rozwagę. Co roku podczas prac polowych dochodzi do tysięcy wypadków. Zdarzenia te bardzo często kończą się poważnym uszkodzeniem ciała, amputacją kończyn czy rozległymi ranami. Ich przyczyną zwykle jest brak wyobraźni, nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, nieuwaga, pośpiech i alkohol. Właśnie dlatego policjanci apelują, aby wykonując prace w gospodarstwie nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy w województwie lubelskim doszło do kilkuset groźnych wypadków podczas prac polowych. Sześć osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało poważnie rannych.
W tym odcinku przedstawię Wam ciekawą modyfikację na MF'a i opowiem jaki jest plan na rozwój mojego gospodarstwa. Zapraszam!Link do MF'a (jest na modhub): ht
Wiadomości Wypadki Data publikacji Toyota wbiła się w ciągnik rolniczy Jedna z opisywaniach zdarzeń miało miejsce 12 lipca na drodze z Puław do Dęblina (woj. lubelskie). W ciągnik koszący pobocze drogi wjechała rozpędzona Toyota. W wypadku brał udział jeszcze jeden pojazd, a w konsekwencji zderzenia trzech maszyn jedna osoba z obrażeniami ciała została zabrana do szpitala. Jak ustaliła policja z Puław, do wypadku doprowadziła kierująca Toyotą, która uderzyła w prawidłowo oznakowany ciągnik wykonujący prace przy koszeniu pobocza. Za Toyotą jechało Volvo, które w wyniku zderzenia Toyoty z ciągnikiem rolniczym zostało zepchnięte do rowu. Do szpitala trafiła 39-latka, która kierowała Toyotą. Ciągnik zsunął się do rzeki Drugie ze zdarzeń miało równie dramatyczny przebieg, ale nikt w nim nie doznał obrażeń ciała. 16 lipca w Lublinie również podczas prac związanych z wykaszaniem, ciągnik rolniczy zsunął się do rzeki. Traktorzyście nic się nie stało, a ciągnik został wyciągnięty z wody. Zobacz także Michał Czubak Fot. PSP Lublin, KPP Puławy Arkadiusz Rybaczewski z Leszna bazową stawkę za zbiór kukurydzy z cięciem ustalił na 550 zł. Bez sieczkarni i na większych powierzchniach stawka może być obniżona nawet do 500 zł/ha. Kombajn to Deutz-Fahr 6040 z 6-rzędową przystawką Eibol zakupioną w tym roku, a o której Pan Arkadiusz dowiedział się z naszego portalu.

Data rozpoczęcia: 2021-09-09 Data zakończenia: 2021-09-09 Miejscowość: Lubań pow. Kościerzyński Organizator: Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego Województwo: podlaskie Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego zaprasza 9 września 2021 roku na Dzień Ziemniaka i Kukurydzy, który odbędzie się w Lubaniu. Więcej informacji o wydarzeniu znajduje się na stronie

Siema!Dziś film z koszenia kukurydzy 2020, jest to początek sezonu w woj. LubelskimNiedługo kolejny film z prasowania słomy i zbierania prasami Mc Hale i Val
Wiadomości Wypadki Data publikacji Kalisz. W Bogusławicach sieczkarka do kukurydzy wciągnęła 47-letniego rolnika W miniony czwartek 16 września podczas prac polowych w Bogusławicach (woj. wielkopolskie) doszło do poważnego wypadku. Sieczkarka do kukurydzy wciągnęła obie ręce 47-letniego rolnika. Na miejsce natychmiast zadysponowano strażackie zastępy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnych, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna miał tyle szczęścia – jeśli w ogóle można tak powiedzieć, że nie stracił przytomności. Natychmiast zajęli się nim strażacy, którzy usiłowali oswobodzić uwięzione ręce 47-latka. Ratownicy musieli używać narzędzi hydraulicznych, żeby szybko oswobodzić poszkodowanego. Po uwolnieniu rolnika ten natychmiast został helikopterem LPR przetransportowany do szpitala w Kaliszu. Trafił na odział urazowo-ortopedyczny tej wielkopolskiej lecznicy. Silne krwawienie i operacja Z uwagi na obrażenia ciała rolnik od razu trafił na operacyjny stół. Obficie krwawił, groziła mu śmierć przez wykrwawienie. Ratowanie życia 47-letniego rolnika było dla medyków priorytetem. Operacja się udała, jednak 47-latek do końca życia pozostanie inwalidą. Palców jednej z rąk, która została wciągnięta przez sieczkarkę, nie udało się uratować. Zobacz także 52-letni mężczyzna wpadł na kemper sieczkarni 52-latek zbierał kolby dość blisko pracującej sieczkarni. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko maszyny i wpadł wprost na kemper sieczkarni. Urządzenie do ścinania kukurydzy pewnie dokonałoby masakry, gdyby nie refleks operatora sieczkarni. Ten, gdy tylko zobaczył jak mężczyzna przewraca się na kemper natychmiast wyłączył maszynę. Ten produkt może Ciebie zainteresować Egzemplarz Tygodnik Poradnik Rolniczy nr 20-21/2020 Płacisz tylko 9,98 zł SPRAWDŹ W Dawidach sieczkarnia wpadła do rowu. Kierujący uwięziony w pojeździe Z pozoru niegroźne zdarzenie drogowe, do którego doszło 14 września w Dawidach (lubelskie) wstrzymało ruch pojazdów na lokalnej drodze na kilkadziesiąt minut i wymusiło interwencje służb. Tam w Dawidach kierujący specjalistycznym sprzętem rolniczym, konkretnie samojezdną sieczkarnią do koszenia i rozdrabniania roślin wpadł do rowu. Z uwagi na gabaryty pojazdu, chciał zachować jak największy próg bezpieczeństwa i dla niego skończyło się to źle. Michał Czubak Fot. OSP Zbiersk
W poprzednim roku jesienią za zbiór kukurydzy na kiszonkę należało zapłacić średnio od 500 do 600 złotych. Z kolei za usługę zbioru kukurydzy z odwozem i ugnieceniem płaciło się od 900 do 1000 złotych. Obecnie za usługę zbioru kukurydzy sieczkarnią w woj. mazowieckim (Nowy Zglechów) należy zapłacić od 700 do 800 zł/ha.
Dyżurny grodziskiej jednostki Policji powiadomiony został o wypadku, do którego doszło na polu kukurydzy w miejscowości Kamieniec. Podczas koszenia 52-letni mężczyzna nagle przewrócił się na urządzenie tnące kukurydzę. Na szczęście kierowca bardzo szybko wyłączył sieczkarnię. Poszkodowany mężczyzna z rozciętą stopą oraz z podejrzeniem złamania otwartego został śmigłowcem przetransportowany do jednego z podpoznańskich szpitali. Do tego wypadku wcale nie musiało dojść. Czasem rozwaga i zachowanie zdrowego rozsądku może uratować nam nawet życie. Do zdarzenia doszło 29 sierpnia 2017 roku kilka minut po godz. 12:00. Podczas wykonywanych prac polowych polegających na koszeniu kukurydzy doszło do wypadku, którego z pewnością można było uniknąć. Mimo wcześniejszych ostrzeżeń członków rodziny, 52-letni mężczyzna wiedząc, że jest koszona kukurydza i tak postanowił zerwać sobie kilka kolb. Kierowca sieczkarni w pewnym momencie zauważył mężczyznę jak przewraca się na tzw. kemper znajdujący się w części czołowej sieczkarni odpowiadający za bezpośrednie cięcie rośliny. Natychmiast wyłączył maszynę. Po przybyciu Pogotowia Ratunkowego u poszkodowanego stwierdzono rozcięcie stopy i prawdopodobnie otwarte złamanie kości. 52-letniego mieszkańca Kamieńca przetransportowano śmigłowcem do jednego z podpoznańskich szpitali. Z całą pewnością do tego zdarzenia wcale nie musiało dojść. Wystarczyłoby trochę rozwagi i zdrowego rozsądku. Okazuje się, że wypadki przy pracach w rolnictwie zdarzają się częściej niż w innych działach gospodarki. Pracując rozważnie, przestrzegając zasad bezpieczeństwa i higieny pracy chronimy nie tylko swoje życie i zdrowie, ale uczymy tych zasad własne dzieci. One uważnie nas obserwują i naśladują. Często zdarza się, że dzieci już w wieku przedszkolnym, niestety, ale potrafią uruchamiać maszyny rolnicze. Jak uniknąć zagrożeń? • Nie zezwalajmy dzieciom na wykonywanie niebezpiecznych prac polowych. • W obejściu powinno być wydzielone miejsce, w którym dzieci mogłyby bawić się. Miejsce to winno być odgrodzone wysoką siatką od części roboczej podwórka, po którym chodzą zwierzęta i poruszają się maszyny rolnicze. • Nie wolno dziecku przebywać w odległości mniejszej niż 50 m od pracującej maszyny rolniczej. • Nie prośmy dzieci o pomoc przy pracach ze szkodliwymi substancjami chemicznymi takimi jak pestycydy, nawozy, paliwa, rozpuszczalniki, smary, smoły. • Każdorazowe uruchomienie kombajnu czy ciągnika poprzedź sygnałem dźwiękowym, a wcześniej upewnij się czy w sąsiedztwie pracującej maszyny nie przebywają osoby nieuprawnione, np. bawiące się dzieci! • Nie każdy, zwłaszcza osoby starsze i dzieci, powinien pracować na wysokości, np. na przyczepie przy załadunku, przy układaniu słomy na stogach i na poddaszach! • Nie przewoź nikogo na załadowanych wozach i przyczepach! • W stanie nietrzeźwym nie podejmuj żadnej pracy; nie pozwalaj, by inni to czynili! • Posłuchaj innych, skoro ostrzegają Cię przed niebezpieczeństwem. (Visited 2 235 times, 1 visits today)
Strony na facebook'u:https://www.facebook.com/ZetusTv/?ref=aymt_homepage_panelhttps://www.facebook.com/ROTKART-Usługi-Rolnicze-1590626381245179/?ref=aymt_hom
Podobało się ? Zostaw coś po sobie!Wielkie podziękowania dla Mateusza za zaproszenie oraz za najlepszą atmosferę do nagrywania :DFb: https://www.facebook.com
Witamy was w naszej nowej produkcji, tym razem z akcji koszenia kukurydzy na kiszonkę z UR PIOTROWSKI.Jeśli chcesz prywatnie o coś nas spytać albo zastanawia
.